jak nie jest łatwo?? ja na pewniaka podszedłem do furtki, powiedziałem ochroniarzowi dzień dobry a on mi otworzył. Potem tylko się troszkę gapił jak się kręciłem na przeciw jego budki. Tak swoją droga patrząc na zdjęcia zegar obecnie jest gdzie indziej. nie koło mostka wśród zieleni lecz na wprost bramy wjazdowej w lekkim zagłębieniu.
To bardzo możliwe - planowali go odnowić, a w zasadzie przerobić, bo to seryjny gniot Nawet chyba dobrze, że nie ma już pierwotnego gnomonu, bo byś się załamał co tam wymyślili