Z internetu:
<<Krzyczew (woj. lubelskie, pow. bialski) - dwór
Zbudował go w 1830r. w pobliżu starorzecza Bugu płk Wojciech Bogusławski. Następnymi właścicielami byli baron Bruening , później rodzina Kuczyńskich (do 1944r.) Po wojnie mieściła się w nim strażnica WOP i szkoła. Potem przez dłuższy czas był nieużywany. Ostatni właściciel dworu – Stanisław Kuczyński, profesor Politechniki Łódzkiej, zmarł w 1990r. Jego syn mieszka w Kanadzie.
W 1990r. zespół dworski (murowany dwór z gankiem, lamus, czworaki i park krajobrazowy) przeszedł w ręce pana Witolda Rzeczyckiego z Warszawy – dyrektora firmy „Rzeczpol”. Po remoncie miał służyć jako restauracja.>>
Jak się okazuje, pan Rzeczycki jest miłośnikiem zegarów słonecznych. Oprócz dwóch zamieszczonych już w katalogu (równikowy i horyzontalny, umieszczone na jednej osi z wejściem), tworzy kolejne zegary, niezwyczajne jednak ale będące replikami różnych ciekawych konstrukcji. Jak twierdzi, nie przewiduje zakończenia prac, bowiem ciągle będzie konstruował kolejne zegary. W zamyśle ma utworzenie "ogrodu czasu" i nieodpłatne udostępnienie go wszystkim zainteresowanym. Dwór i cały teren nie są ogrodzone.
Ja naliczyłem na razie 11 zegarów, w tym niektóre niedokończone oraz kilka postumentów przygotowanych pod kolejne.
Jeśli pan Rzeczycki zajrzy tutaj, to zachęcam Go do napisania artykułu, ponieważ jego opowieści o odkrywaniu tajemnic kolejnych zegarów są doprawdy fascynujące.
Zamieszczam po jednym zdjęciu każdego zegara.
Przed głównym wejściem:
Z tyłu dworu:
W ogrodzie czasu:
Replika zegara z okna w Wilanowie