przez aronde » 20 lis 2012, 21:45
witajcie
-biorąc pod uwagę powyższe,bardzo życzliwe mi wypowiedzi,pozwalam sobie na nieśmiały powrót
dziękuję za wyrozumiałość - dodam tylko tyle, że fakt iż nie mogłem być na NASZYM spotykaniu
BYŁ DLA MNIE BARDZO TRAUMATYCZNYM PRZEŻYCIEM
życie musi się jednak toczyć dalej,jestem pewny że to spotkanie,
było dopiero pierwszym, a będzie cyklicznym i jeszcze będzie mi dane Was poznać.
chyba ten wątek można ,,zamknąć,, i planować następne przedsięwzięcia
pozdrawiam Wszystkich
Radek