przez przemek » 5 lis 2011, 03:00
Bardzo interesująca praca.
Wyrazy uznania dla autora i nie mniejsze dla tłumacza.
Swoją drogą, także obecnie jesteśmy świadkami dalszego ciągu tych przemian, zapoczątkowanych wynalezieniem i udoskonalaniem zegarów słonecznych. Kolejny etap rozwoju metrologii czasu związany jest z powstaniem chronometrów mechanicznych, co było stymulowane potrzebami nawigacji oceanicznej, która w XVIII wieku musiała sprostać dynamicznemu rozwojowi żeglugi wywołanemu wzmożoną intensywnością podbojów kolonialnych i rozkwitem wymiany handlowej.
Podobnie na przełomie XX i XXI wieku: powstanie globalnych systemów pozycjonowania (typu GPS czy Galileo) nie byłoby możliwe bez osiągnięć współczesnej fizyki, dzięki którym powstały zegary atomowe. Natomiast rozwój optyki kwantowej zaowocował m.in. zegarami optycznymi o takiej precyzji, że obecnie czas i częstotliwość są wielkościami podlegającymi najdokładniejszym pomiarom fizycznym. Wciąż jednak stajemy przed tym samym pytaniem: Co tak naprawdę mierzymy dokonując pomiaru czasu?