Odnośnie tego ,skądinąd pięknego, zegara polecam Waszej uwadze artykuł Przypkowskiego, którego na Gnomonice (w kat. Literatura) chyba jeszcze nie widziałem, więc może sam w sobie też będzie „nowinką”, bo autor sporo uwagi poświęcił różnym „słonecznikom”:
Przypkowski Tadeusz, 1953. Problemy konserwacji przyrządów naukowych używanych przez Mikołaja Kopernika oraz innych zabytków astronomicznych w Polsce, Ochrona Zabytków, 1953, nr 1, strony: 30-39. (Do ściągnięcia ze strony:
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/b ... qt=IN_PAGE)
Artykuł ilustrowany jest m.in. archiwalnym zdjęciem zegara w Wilanowie. CO CIEKAWE SAM PRZYPKOWSKI KRYTYKUJE CHYBA JESZCZE PRZEDWOJENNĄ RENOWACJĘ TEGO ZEGARA Z ROKU 193(?) PISZĄC M.IN. O: „DYLETANCKIM ODMALOWANIU”. Ciekawe, czy chodziło o ten sam błąd, który być może został powielony przy współczesnym remoncie i obecnie jest widoczny w konstrukcji obu bocznych zegarów: „zamieniono podpisy linii godzinowych (w całości: cyfry wraz z układem przestrzennym) między zegarem włoskim (po stronie wschodniej) a babilońskim (po stronie zachodniej).” – ostatni cytat za: K.Przegiętka, P. Abramowicz, M. Szymocha, „Świętojański zegar słoneczny w Toruniu – między historią a legendą”, [w:] Kościół Świętojański w Toruniu - nowe rozpoznanie, red. nauk. Katarzyna Kluczwajd, Toruński Oddział Stowarzyszenia Historyków Sztuki, Toruń 2015, ISBN książki: 978-83-88341-82-3, strony: 265 – 285, przypis 22 na str. 273. Niestety, ja nie mogę dostrzec na fotografii w artykule Przypkowskiego podziałek (ani linii godzinowych, ani cyfr) na bocznych zegarach, żeby porównać je z obecnym stanem.