Gnomonika.pl ››› 21 wrze¶nia 2013

Wyprawa 126

data: 21 wrze¶nia 2013
miejscowo¶ci: Pozna?, Tuczno, Wronczyn, Gniezno, Czerniejewo
transport: poci?g, rower
Krótko o trasie: Przed dwoma tygodniami planowa?em dobrze wykorzysta? zapowiadany gor?cy weekend i odwiedzi? Wielkopolsk?. Niestety, zawiód? budzik (tak przynajmniej to sobie t?umacz?) i nie wsiad?em do poci?gu. Ten sam kierunek wybra?em w minion? sobot? i na szcz??cie tym razem nie mam czego sobie zarzuci? (to znaczy budzikowi). Najpierw w Poznaniu spotka?em si? z naszym forumowym koleg? Mirkiem, który by? uprzejmy zademonstrowa? mi w akcji swój osobisty zegar s?oneczny na ?cianie jego domu. Po godzinie sp?dzonej na mi?ych rozmowach ruszy?em dalej. Pó?niej chcia?em odwiedzi? pozna?skie Muzeum Narodowe by obejrze? ich zegary przeno?ne, ale aktualnie trwa tam remont. Równie? niepowodzeniem zako?czy?a si? wizyta w dawnym klasztorze na ?ródce, a obecnym o?rodku wychowawczym dla dzieci nies?ysz?cych. Po prostu okaza? si? by? zamkni?tym i nie mia?em jak sprawdzi?, czy zegar nadal istnieje. Jeszcze tam kiedy? wróc?. Ostatni punkt na mapie Poznania znajdowa? si? przy samej granicy miasta ze Swarz?dzem. Zegar owszem widzia?em, jednak tylko z jednego k?ta – nikogo nie by?o w domu, tote? nie uda?o si? wej?? do ogrodu. Dalej moja rowerowa trasa wiod?a w kierunku Gniezna, jednak zahaczaj?c o kilka dalszych miejscowo?ci. Pierwsze by?o Tuczno. Mia?em zdj?cia zegara wykonane przez naszych po?udniowych s?siadów, jednak we wsi nikt takiego nie widzia?. Analizuj?c spraw? ju? w domu doszed?em do wyja?nienia problemu – Czesi pope?nili b??d lokalizuj?c Tuczno w woj. wielkopolskim, cho? chodzi?o o zachodniopomorskie. Na os?od? rozczarowania znalaz?em na jednym z domów ma?y hiszpa?ski zegar ceramiczny. Jad?c dalej dotar?em do Wronczyna, w którym znajduje si? dawny dwór rodziny Jab?onieckich. Pó?niej by?a tu szko?a, a obecnie niszczej?ca rudera z zegarem wykonanym przez Tadeusza Przypkowskiego na kamieniu przed wej?ciem. S?dz?c, ?e posesja jest niczyja (oceniaj?c po stanie zniszcze?) przeskoczy?em ogrodzenie i zacz??em sesj?. Za chwil? pojawi? si? krzycz?cy cz?owiek. Okaza?o si?, ?e budynek jest teraz w?asno?ci? prywatn? i powoli planowany jest jego remont. Przeprosi?em za wtargni?cie i na szcz??cie sprawa zako?czy?a si? mi?o. Dalej by?y Pobiedziska obiecuj?ce zegar s?oneczny w skansenie miniatur. Zegara brak, za to na miniaturze pozna?skiego rynku wypatrzy?em zegar z tamtejszej kamienicy. W Gnie?nie znalaz?em ko?ció? z zegarem, a wyje?d?aj?c ju? z miasta dostrzeg?em zapomniany gnomon na jednym ze starych budynków. Na koniec dnia zosta?o mi Czerniejewo i jego osobliwy nieco s?onecznik na przypa?acowej oficynie. Wyprawa zako?czy?a si? (we wrze?niu) we Wrze?ni, z której poci?giem wróci?em do Warszawy. W sumie przepeda?owa?em 112 km ze ?redni? pr?dko?ci? 21,3 km/h i maksymaln? 46,5 km/h, za? ko?a kr?ci?y si? 5 godzin i 16 minut. Mniej wi?cej w po?owie trasy przeci??y?em lewe kolano, wi?c ca?a praca przesz?a na praw? nog?, za? lewa rusza?a si? jedynie dla towarzystwa :) (Darek Oczki)
S³oneczne zegary zdobyte w czasie tej wyprawy (7)