Christopher Daniel ››› Meridies Media – esej historyczny

Chcemy odtworzy? zegar s?oneczny Przypkowskiego w Greenwich

1 grudnia 2010, godz. 14:27
 
15-go listopada 1967 roku dr Tadeusz Przypkowski (1905-1977), dyrektor Muzeum im. Przypkowskich w J?drzejowie, z?o?y? swój podpis pod w?a?nie uko?czonym rysunkiem. Przedstawia? on projekt Meridies Media, czyli znacznika po?udnia – zegara s?onecznego pokazuj?cego po?udnie s?oneczne – który mia? zawisn?? na dawnym Obserwatorium Królewskim w Greenwich (dalej: Obserwatorium) [1]. Nieco wcze?niej dr Przypkowski otrzyma? zlecenie od Narodowego Muzeum Morskiego w Greenwich (dalej: Muzeum) na wykonanie projektów serii zegarów s?onecznych, które ozdobi? mia?y ?ciany jednego z budynków Obserwatorium. Po przeniesieniu siedziby Obserwatorium do zamku Herstmonceux w Sussex, kompleks zabudowa? w??czono do Muzeum.
David W. Waters (po lewej) oprowadzaj?cy A.P. Herberta z asystentk? po galeriach w ObserwatoriumPomys? na zawieszenie grupy zegarów s?onecznych na ?cianach Obserwatorium bez w?tpienia ??czy si? z osob? komandora porucznika Davida W. Watersa, by?ego historyka admiralicji i jednocze?nie szanowanego autora wydanej w 1958 roku w Londynie pracy naukowej na temat nawigacji z czasów Tudorów [2]. Kiedy w 1964 roku do??czy?em do personelu Narodowego Muzeum Morskiego, Waters by? szefem Dzia?u Nawigacji i Astronomii. Przydzielono mnie do sekcji Astronomii w charakterze asystenta naukowego. W 1967 Waters powierzy? mi kuratel? nad kolekcj? zegarów s?onecznych wystawion? w budynku Flamstead House w Obserwatorium. Nieco wcze?niej tego samego roku ukaza?a si? ksi??ka A.P. Herberta – traktuj?ca temat zegarów s?onecznych z lekkim przymru?eniem oka – do której Waters w marcu 1965 roku napisa? bardzo entuzjastyczny wst?p [3]. 14 lipca 1967 A.P. Herbert odwiedzi? nasze Muzeum. Waters osobi?cie oprowadza? go po galeriach prezentuj?cych histori? obserwatorium, które mie?ci?y si? w Obserwatorium w budynku Meridian (fot. obok) [4].
Dr Tadeusz Przypkowski – polski ekspert od gnomonikiW?a?ciwe ziarno pomys?u budowy grupy zegarów na Obserwatorium zasiano jednak kilka lat wcze?niej, kiedy po otwarciu wystawy zegarów s?onecznych we Flamsteed House latem 1960 roku, Francis Maddison – ówczesny kustosz Muzeum Historii Nauki w Oxfordzie – napisa? do Watersa o dr Przypkowskim, jego gnomonicznej wiedzy i umiej?tno?ciach. W li?cie zawar? informacje i zdj?cia, które w?a?nie otrzyma? od Przypkowskiego. Maddison pisze: "Zwró? uwag? na jego prace pokazane na zdj?ciach – s? bardzo fachowe, a przy tym niezwykle estetyczne. Cho?by? nawet nie mia? jeszcze konkretnej idei jak zrobi? te zegary, to napisz do niego i zasugeruj, ?e powinien odwiedzi? Greenwich w celu przedyskutowania projektu". Wspomina te?, ?e warto by by?o wys?a? dr Przypkowskiemu oficjalne zaproszenie, gdy? tylko tak móg?by otrzyma? wiz? pozwalaj?c? na wyjazd z Polski. Dalej Maddison pisze "z tego co wiem, dr Przypkowski nie planuje ju? w tym roku ponownej wizyty w Anglii, ale mo?e go ucieszy? taka mo?liwo?? w przysz?ym roku" [5].
Projekt gnomonów Przypkowskiego. Do zegara Meridies Media pos?u?y? gnomon pierwszy od góry.Ta ostatnia informacja sugeruje, ?e w 1960 roku Przypkowski odwiedzi? Angli? – prawdopodobnie Oxford lub Cambridge – jednak brak jakichkolwiek dowodów na to, ?e by? wtedy w Greenwich. Mo?liwe, ?e David Waters spotka? Przypkowskiego na której? z europejskich konferencji, jednak najprawdopodobniej w kolejnych latach korespondowa? z nim i t? sam? drog? przes?a? mu plany Obserwatorium, na podstawie których Przypkowski wykona? stosowne wyliczenia i projekty zegarów s?onecznych dla Greenwich. Nie jest mi wiadomym kiedy dok?adnie to nast?pi?o, ale przypuszczam, ?e w podobnym okresie, w którym do??czy?em do zespo?u Muzeum. Jednak?e, jako osob? now? w zespole i do tego na niskim stanowisku, nie informowano mnie wtedy o takich postanowieniach. Ponadto, w tamtym czasie zajmowa?em si? wyja?nianiem zasad astronomii i nawigacji na edukacyjnych wyk?adach prowadzonych jesieni? 1965 roku w planetarium w po?udniowym budynku Obserwatorium. By?o to efektem kursu astronomicznego, jaki rok wcze?niej przeszed?em na Politechnice South Shields Marine, która posiada?a planetarium obs?ugiwane przez zatrudnionego tam astronoma. Jako, ?e moja podstawowa specjalizacja wi?za?a si? z nawigacj? morsk?, przez pierwsze trzy lata w Muzeum zaj?ty by?em poszerzaniem swojej wiedzy na temat astronomii, nie za? studiowaniem zegarów s?onecznych.
Znacznik po?udnia z ksi?gi Bedosa de Celles o zegarach s?onecznychOko?o roku 1965, jako pierwszemu z pracowników Muzeum, przydzielono mi biuro w górnej cz??ci zachodniej kopu?y budynku Flamsteed. Otrzyma?em tam przyjemne pomieszczenie z zapieraj?cym dech w piersiach widokiem na królewskie ogrody, rzek? Tamiz? i dalej na ca?y Londyn. Dwa lata pó?niej, kiedy moje obowi?zki poszerzy?y si? o opiek? nad kolekcj? zegarów s?onecznych i innych instrumentów naukowych, odkry?em jak fascynuj?ca jest gnomonika. Od tego momentu pogr??y?em si? w studiach nad nauk? i sztuk? budowy zegarów s?onecznych, któr? w Anglii nazywano dawniej "Art of Dialling". Spotka?em Philipa Coole'a, znanego eksperta od horologii z British Museum i jednocze?nie wielki autorytet w dziedzinie zegarów szafkowych, który przez kolejne lata by? moim mentorem. Wpad? on na pomys?, bym napisa? ksi??k? o zegarach s?onecznych [6], jednak zaprotestowa?em twierdz?c, ?e nic o nich nie wiem, na co odpar?, ?e w?a?nie dlatego powinienem to zrobi?, gdy? by?em wolny od wcze?niej wytworzonych wzorców my?lenia. Od tego momentu zacz??em zbiera? ksi??ki, które uzna?em za przydatne jako ?ród?a wiedzy o astronomii i gnomonice. Trafi?em w ten sposób na kilka prac dost?pnych ju? wy??cznie w antykwariatach. Jedn? z tych wyj?tkowych pozycji, któr? zakupi?em prawdopodobnie latem 1968 roku, i która wkrótce dowiod?a swej niezwyk?ej dla mnie warto?ci, by?a ksi??ka Bedosa de Celles "Gnomonique Practique".
Zaprojektowany przez autora po?udnikowy zegar s?oneczny w SouthfleetTego samego roku wykona?em swój pierwszy projekt zegara s?onecznego – który mia? zawisn?? na domu pewnej damy ze Sturry na przedmie?ciach Catenbury – by? to kolorowy, cho? bardzo toporny rysunek zegara po?udniowego datowany na 4 czerwca 1968 r. Nied?ugo pó?niej zobaczy?em szkic zegara s?onecznego zaprojektowanego dla Greenwich przez dr Przypkowskiego, którego wykonanie mia?em nadzorowa?. Wed?ug adnotacji autora zegar ten – oraz wszystkie pozosta?e z tej serii – mia? by? wykonany z zielonego kamienia lub z marmuru. Pomimo tego zalecenia, Ministerstwo Robót Publicznych, które zaj??o si? wykonaniem zegara, u?y?o do jego budowy znacznie ta?szego surowca – drewna. W raporcie dla mojego prze?o?onego, Davida W. Watersa, relacjonuj?c stan prac, napisa?em "zegar zosta? ju? wst?pnie zainstalowany i jest gotów do ostatecznego ustawienia w docelowej pozycji" [7]. Gdy praca zosta?a zako?czona, otrzyma?em instrukcj?, by zaaran?owa? spotkanie z g?ównym geodet? Ministerstwa. Nie pami?tam ju? teraz dok?adnej daty, ani jaki to by? dzie?, a jedynie tyle, ?e pan Davis, geodeta z Ministerstwa, odwiedzi? nas w pi?kny s?oneczny poranek. Wraz z nim wska?nik po?udnia Przypkowskiego (zegar s?oneczny pokazuj?cy po?udnie ?redniego czasu s?onecznego) ogl?dali David Waters, Derek Howse (zast?pca szefa Wydzia?u Astronomii) oraz ja.
Zegar s?oneczny Meridie Media wykonany wed?ug b??dnego projektu Przypkowskiego – wtedy jeszcze nikt z nas nie potrafi? go dok?adnie odczyta?O ile wiem, ani ja, ani te? ?adna z obecnych osób nigdy wcze?niej nie widzia?a tego rodzaju zegara s?onecznego. W po?udnie – wykorzystuj?c przypominaj?c? rozci?gni?t? ósemk? analem? – wskazywa? godzin? 12:00 wed?ug czasu uniwersalnego i jednocze?nie prawdziwe po?udnie czasu lokalnego (S?o?ce jest wtedy dok?adnie nad po?udnikiem), a tak?e aktualn? dat?. Wszystkie te wskazania odczyta? mo?na by?o dzi?ki nodusowi – niewielkiemu otworkowi w poziomym gnomonie – przez który promie? ?wiat?a pada? na tarcz? zegara. Kiedy ów punkt ?wietlny przekracza? odpowiednie miejsce na analemie by?a godzina 12:00 czasu uniwersalnego, za? kiedy dochodzi? do pionowej linii po?udnika, by?o po?udnie prawdziwe. W tamtym czasie nie by?o drugiego takiego zegara s?onecznego w ca?ej Wielkiej Brytanii. Stali?my wi?c tam ?ami?c sobie g?owy w czasie obserwacji, gdy? wskazania zegara nie odpowiada?y aktualnej godzinie.
Moi zwierzchnicy, prawdopodobnie nie chc?c zdradzi? przed reszt? swej niewiedzy, stwierdzili, ?e to ja powinienem napisa? do dr Przypkowskiego, by dowiedzie? si? jak dok?adnie ten zegar dzia?a. Zaj??o mi to troch? czasu, gdy? maj?c na uwadze fakt, ?e dr Przypkowski uchodzi? za najwi?kszy autorytet w gnomonice i niew?tpliwie najbardziej uznanego projektanta zegarów s?onecznych na ?wiecie, musia?em napisa? bardzo taktowny list. W ko?cu wreszcie uda?o mi si? dopracowa? tre?? i go wys?a?. Wcze?niej jednak poczyta?em troch? na ten temat w dost?pnych mi ksi??kach i sporz?dzi?em nieco prymitywny szkic przedstawiaj?cy cztery wersje rocznej drogi S?o?ca, któr? reprezentuje analema umieszczona na po?udniku [8]. Pierwszy z tych rysunków pokazywa? drog? s?o?ca widzian? przez osob? zwrócon? ku po?udniu, drugi to widok w kierunku pó?nocy z odwróconym obrazem drogi S?o?ca, trzeci to widok w kierunku pó?nocy z gnomonicznym rzutem rocznej drogi S?o?ca, za? czwarty przedstawia? projekcj? wed?ug rysunków Przypkowskiego. Nie pami?tam dok?adnej daty wys?ania tego listu, ale musiala to by? druga po?owa sierpnia, albo pocz?tek wrze?nia. Odpowied? otrzyma?em w listopadzie 1968 roku.
Szkice wykonane przez autora dla zilustrowania Przypkowskiemu problemu z zegaremOkaza?o si?, ?e mój list dotar? do dr Przypkowskiego okr??n? drog?. Gdy poczta dosz?a do Polski Przypkowski by? akurat w Pary?u wykonuj?c na zlecenie zegar s?oneczny. List przes?ano wi?c dalej do Pary?a, sk?d ponownie odes?ano go do J?drzejowa. Odpowied? by?a bardzo grzeczna, jednak Przypkowski zdawa? si? zak?ada?, ?e nie mam poj?cia na temat równania czasu, wi?c napisa?: "wyja?nienie znajduje si? w ka?dym podr?czniku kosmologii", jakby nakazywa? mi poszukanie odpowiedzi w fachowej literaturze. Moje szkice natomiast skomentowa? tak: "dobrze narysowa?e? analem? zwrócon? ku S?o?cu, jednak w zegarach s?onecznych – a ?rodkowa linia po?udnikowa jest cz??ci? zegara – analema jest gnomoniczn? projekcj?, tak jak to pokaza?em na projekcie, a Ty na rysunku czwartym!" [9] Pomimo braku do?wiadczenia w tej dziedzinie, by?em przekonany, ?e mój trzeci rysunek przedstawiaj?cy projekcj? drogi S?o?ca, jest poprawny. Niemniej wzi??em sobie do serca rad? dr Przypkowskiego, i zacz??em poszukiwania "podr?cznika kosmologii", który by mnie o?wieci?.
List Tadeusza Przypkowskiego, w którym przyznaje si? do pope?nienia b??du przy projektowaniu zegara s?onecznego dla GreenwichCzyta?em w?a?nie którego? wieczora niedawno nabyt? kopi? ksi??ki Bedosa de Celles, gdy ku memu zdziwieniu i jednocze?nie rado?ci natrafi?em na ilustracj? przedstawiaj?c? pionowy, cho? deklinowany (odchylony od w?a?ciwego po?udnia), zegar po?udnikowy wskazuj?cy czas uniwersalny [10]. Co prawda nie krzykn??em "eureka", jednak mia?em przed sob? wyja?nienie i jednocze?nie dowód na poprawno?? mojego trzeciego rysunku. Wys?a?em do dr Przypkowskiego nast?pny list z za??czonym zdj?ciem ilustracji znacznika po?udnia czasu uniwersalnego wed?ug Bedosa de Celles oraz zdj?cie zegara Przypkowskiego. Poprosi?em uprzejmie o wyja?nienie dlaczego te dwa obrazy si? ró?ni?, nie licz?c oczywi?cie ró?nicy wynikaj?cej z deklinacji jednego z nich. Jego odpowied? z dnia 7 grudnia 1968 zawiera?a bezpo?rednie przeprosiny. List napisany zosta? na maszynie czarn? i czerwon? czcionk?, na papierze z r?cznie wykonanym nag?ówkiem, za? podpisano go z?otym tuszem. Przypkowski przyzna?, ?e poprzedni list napisa? w po?piechu zaraz po powrocie z wyjazdu do Francji i Niemiec – by? wtedy bardzo zm?czony i tak naprawd? nie przyjrza? si? dok?adnie moim rysunkom. Swój ostatni pionowy znacznik po?udnia Przypkowski wykona? w 1929 roku, za? od tego czasu projektowa? wy??cznie zegary poziome. Projekt zegara dla Greenwich wykre?li? w po?piechu i przez to pope?ni? bardzo powa?ny b??d. Pomy?la? sobie, ?e "pu?kownik Waters mia? ?wietny pomys?, by przez wykonaniem zegarów z zielonego kamienia i z?ota, najpierw zrobi? prowizoryczne zegary z pomalowanego drewna!" By? gotów natychmiast pokry? koszty, by zrekompensowa? straty poniesione przez Muzeum, a wynik?e z jego b??du. List zako?czy? informacj? o oficjalnym zaproszeniu wys?anym do mnie przez polski konsulat. Chcia?, bym odwiedzi? go w J?drzejowie [11].
Zegar po poprawceW nast?pnym roku, poprawiona wersja zegara Meridies Media zaprojektowanego przez Przypkowskiego zast?pi?a b??dny zegar na po?udniowej ?cianie budynku Meridian, gdzie wisia? przez ponad 20 lat [12]. W 1991 roku, z powodu wieloletniego oddzia?ywania czynników pogodowych oraz wyra?nych uszkodze? poburzowych, zegar zdj?to ze ?ciany i spisano go do kasacji. Podobny los spotka? wszystkie pozosta?e drewniane zegary s?oneczne, które przegra?y pojedynek z pogod? pomimo pokrycia ich ochronnymi substancjami. Przez wszystkie lata, gdy zegary wisia?y na ?cianach Obserwatorium, wszystkie s?u?y?y jako ilustracja fundamentalnych zasad wykorzystania zegarów s?onecznych do okre?lania czasu na postawie pozornego ruchu S?o?ca.
Zetkni?cie z zegarem Przypkowskiego, a tak?e podró? do Polski pó?n? jesieni? 1969 roku [13] – któr? odwiedzi?em zaraz po Pary?u, Pradze i Brnie – rozbudzi?y we mnie zainteresowanie zegarami s?onecznymi i zainspirowa?y do wykonania w?asnych projektów. Napisa?em te? monografi? po?wi?con? wszystkim zegarom Przypkowskiego, które zaprojektowa? dla Greenwich, jednak jej nak?ad wyczerpa? si? i dzi? jest ju? bardzo trudno osi?galna [14]. Jestem te? autorem serii artyku?ów dla magazynu Clocks, cho? jego czytelnicy bardziej interesuj? si? zegarami mechanicznymi i zegarkami ni? s?onecznikami [15] [16]. Prawdopodobnie ta krótka historia zegara po?udnikowego Przypkowskiego nie zosta?aby spisana, gdyby nie niedawne wydarzenia, które odgrzeba?y w mej pami?ci dawne wspomnienia.
Zaprojektowany przez autora po?udnikowy zegar s?oneczny na Green College w Oxfordzie8 czerwca 2009 na konferencji Czterech Cechów odbywaj?cej si? w auli Stowarzyszenia Wytwórców Instrumentów Naukowych, Douglas Bateman, cz?onek Zrzeszenia Zegarmistrzów, spotka? si? z dr Glori? Clifton, g?ówn? kustosz Królewskiego Obserwatorium w Greenwich. W czasie rozmowy pojawi? si? temat publikacji Jilla Wilsona mówi?cej o twórcach zegarów s?onecznych. Bateman obieca? wys?a? swej rozmówczyni broszur? o zegarach s?onecznych wraz z kilkoma artyku?ami swego autorstwa [17]. W odpowiedzi na t? przesy?k? dr Clifton w li?cie z 12 czerwca 2009 [18] odpisa?a mu co nast?puje: "Bardzo dzi?kuj? za przes?anie mi tych materia?ów o horologii i broszury dotycz?cej zegarów s?onecznych. Najbardziej w broszurze zainteresowa? mnie opis zegara, który swego czasu znajdowa? si? na Obserwatorium. Prawd? mówi?c gnomon nadal tam jest i cz?sto wywo?uje pytania u naszych go?ci, jednak z tego co wiem, tarcz? wykonano z jakie? tworzywa sztucznego, które po latach kontaktu ze s?o?cem pop?ka?o. Czy mia? pan jaki? zwi?zek z budow? tego zegara? Je?li posiada pan jakie? jego fotografie, to prosi?abym o ich kopie do naszego archiwum, gdy? nigdzie nie widzia?am ?adnego zdj?cia w Muzeum. My?limy o rekonstrukcji tego zegara, ale do tego potrzebny jest sponsor".
Bateman odpisa? dr Clifton 17 czerwca 2009. W li?cie wspomnia? o napisanej przeze mnie monografii, która ukaza?a si? z numerem 28, jako cz??? serii "Monografii i raportów" wydawanej przez Narodowe Muzeum Morskie [19]. Prawdopodobnie dr Clifton nied?ugo potem zapomnia?a o pomy?le rekonstrukcji zegara lub go zarzuci?a, gdy? ?adne kroki nie zosta?y podj?te. Na tegorocznej konferencji (26 kwietnia 2010) tych dwoje znów si? spotka?o i przy tej okazji Bateman przekaza? dr Clifton list, w którym poinformowa? o natrafieniu na kolejne ?ród?o wspominaj?ce o tym zegarze – by?a to ksi??ka o zegarach s?onecznych Franka W. Cousinsa. Bateman pisze tam "za??czam kopie stron z ksi??ki, sugeruj?ce, ?e zegar po?udnikowy zosta? zaprojektowany przez Causina i Malcolma Chandlera. W ksi??ce podana jest data wcze?niejsza ni? wskazana przez C. St. J. H. Daniela w jego Monografii nr 28 (wydanej w 1978 roku przez Narodowe Muzeum Morskie). Pisze on, ?e zegar zaprojektowa? w 1969 roku Tadeusz Przypkowski z J?drzejowa w Polsce. Tymczasem Cousins twierdzi, ?e wraz z Chandlerem wykonali kola? ze zdj?ciem tego zegara wykonanym w sierpniu 1968 roku." Dalej w swym li?cie Bateman rozwa?a czy zegar faktycznie zaprojektowa? Przypkowski, czy te? mo?e raczej Cousins [20].
Tadeusz Przypkowski przed jednym z pawilonów Muzeum im. Przypkowskich w J?drzejowie – na ?cianie zegar s?oneczny, który osobi?cie wykona?Szcz??liwie si? z?o?y?o, ?e Bateman postanowi? przes?a? mi kopie obu swoich listów do dr Glorii Clifton. Dzi?ki nim zrozumia?em jak niewiele osób wiedzia?o o zegarach dr Przypkowskiego zaprojektowanych dla Obserwatorium, które w latach 70. i 80. wisia?y na jego budynkach. Jeszcze mniejsza grupa ludzi wiedzia?a, ?e by?em osobi?cie odpowiedzialnym za te zegary i zna?em ich pochodzenie. Napisa?em wi?c do dr Clifton, przedstawiaj?c wszystkie istotne fakty i wyja?ni?em zaistnia?e nieporozumienie z osob? Franka Cousinsa [21]. W sierpniu 1968 roku odwiedzi? on Obserwatorium. W tym czasie na ?cianie Obserwatorium wisia? jeszcze oryginalny zegar wed?ug b??dnego projektu Przypkowskiego i to jego Causins sfotografowa? do ksi??ki o zegarach s?onecznych, nad któr? w?a?nie pracowa? [22]. Jednak?e zobowi?za? on Malcolma Chandlera – ilustratora swej ksi??ki – do umieszczania w druku zdj?cia zegara ju? po naniesieniu poprawki. Dlatego w?a?nie kola? w ksi??ce zawiera zdj?cie poprawnej tarczy zegara, za? podpis z dat? wskazuje na zegar z b??dem z wcze?niejszego roku. Ksi??ka Causinsa zosta?a wydana w listopadzie 1969 roku, a autor wys?a? mi b?yszcz?c? i bogato ilustrowan? kopi?. W li?cie wyrazi? on wdzi?czno?? za moj? uprzejm? pomoc i co wi?cej umie?ci? moje nazwisko w ksi??ce w sekcji z podzi?kowaniami, co by?o pierwszym uznaniem dla mojej osoby wyra?onym w literaturze dotycz?cej zegarów s?onecznych [23]. Napisa? te? w li?cie "cz?sto w przyjemno?ci? wspominam nasze rozmowy w Greenwich, a szczególnie wspólne zainteresowanie znacznikiem po?udnia." [24]
Ilustracja z ksi??ki Bedosa de CelesWraz z Douglasem Batemanem pasjonowali?my si? zegarami s?onecznymi wskazuj?cymi po?udnie (znacznikami po?udnia) i obaj skonstruowali?my takie zegary – Doug wykona? wyj?tkowy zegar na szklanej ?cianie w budynku DERA w Farnborough [12], a ja na Green College w Oxfordzie [25] i Southfleet w Kent [26]. Trzeba przyzna?, ?e spotkanie Douga z dr Clifton i ich pó?niejsza korespondencja na temat znacznika po?udnia rozbudzi?y zainteresowanie zegarem s?onecznym Przypkowskiego i zrodzi?y pomys? jego rekonstrukcji.
Rada British Sundial Society (Brytyjskiego Stowarzyszenia Zegarów S?onecznych) zatwierdzi?a poparcie stowarzyszenia dla projektu rekonstrukcji zegara Przypkowskiego i o?wiadczy?a, ?e wielu cz?onków jest gotowych wspomóc finansowo t? ide? w oficjalnej zbiórce funduszy. Rada wyrazi?a te? ufno??, ?e wszyscy cz?onkowie stowarzyszenia zaanga?uj? si? w ten projekt i pomog? w odtworzeniu znacznika po?udnia czasu ?redniego na budynku Meridian w dawnym Obserwatorium Królewskim w Greenwich.
Tekst pierwotnie ukaza? si? w grudniowym wydaniu Biuletynu British Sundial Society (2010). Przet?umaczono i opublikowano dzi?ki uprzejmej zgodzie wydawcy Biuletynu British Sundial Society.
© Christopher Daniel, UK, chris.daniel@btinternet.com
© 2010 by GNOMONIKA.pl
Autor: Christopher Daniel | Tłumaczenie: Darek Oczki
liczba wizyt: 5714 | ocena: 4,50 (głosów: 2) | komentarze: 6
Przypisy
  • Tadeusz Przypkowski: kopia oryginalnego projektu datowanego na 15 listopada 1967.
  • D.W. Waters: The Art of Navigation in Elizabethan and Early Stuart Times, Hollis & Carter, Londyn (1958).
  • A.P. Herbert: Sundials Old and New – Fun with the Sun, Methuen & Co. Ltd., London (1967). Wst?p napisany przez komandora porucznika Davida W. Watersa, RN, FRHistS, FRAS (23 marca 1965).
  • Ibid. Kopia podpisana przez autora datowana na 14 lipca 1967.
  • F. Maddison: kopia listu do D.W. Watersa, National Maritime Museum, datowany na 8 lipca 1960.
  • P.G. Coole: kopia listu datowanego na 20/11/67, dotycz?cego artyku?u Kathleen Higgins "Podzia? zegarów s?onecznych", Annals of Science, 4(9), 15 grudnia 1953, z uwzgl?dnieniem tematu nomenklatury zegarów s?onecznych i potrzeby bada? z tym zwi?zanych.
  • C. Daniel: notatka do Davida W. Watersa, kustosza, szefa Dzia?u Astronomii i Nawigacji: raport z budowy zegara s?onecznego (2): Zegar s?oneczny na budynku Meridian. Datowana na 27 czerwca 1968.
  • C. Daniel: Rysunek z czterema schematami pokazuj?cymi roczn? drog? S?o?ca, która wyra?a si? w postaci analemy, wykonany po obserwacjach na po?udniuku w Greenwich w godzinach 12:00 (GMT) – 13:00 (BST). (15 sierpnia 1968).
  • Dr Tadeusz Przypkowski: list datowany na 31 pa?dziernika 1968, odpowiadaj?cy na wcze?niejszy list od autora.
  • Dom François Bedos de Celles: tablica. 27. – Meridienne Verticale du tems moyen, le plan declinant du midi vers l'orient de 42 degrés 36 minutes; La Gnomonique Pratique, ou l'Art de Tracer Les Cadrans Solaires, wydanie pierwsze, Pary? 1760.
  • Dr Tadeusz Przypkowski: list datowany na 7 grudnia 1968 z przeprosinami na jego b??d, z propozycj? zado??uczynienia za stary poniesione przez Narodowe Muzeum Morskie i zapraszaj?cy autora do odwiedzenia go w Polsce.
  • D. Bateman: Sundials in DERA, DERA (2000).
  • Paszport autora: wiza czechos?owacka 1969, CSSR piecz?cie: wjazd: Praha 21.10. – wyjazd 26.10, wiza polska 1969, piecz?cie: wjazd: 26.X.1969 – wyjazd: 02.XI 1969.
  • C. Daniel: Sundials on Walls, National Maritime Museum: Maritime Monographs and Reports nr. 28 (1978).
  • C. Daniel: Poles apart, The Sundial Page, Clocks Magazine, 25/8 (wrzesie? 2002).
  • C. Daniel: Polish heritage, The Sundial Page, Clocks Magazine, 25/9 (pa?dziernik 2002).
  • D. Bateman: e-mail datowany na 15 czerwca 2010.
  • G. Clifton: kopia listu di D.A. Batemana, datowanego na 12 czerwca 2009.
  • D. Bateman: list do dr G. Clifton, 17 czerwca 2009.
  • D. Bateman: list do dr G. Clifton, 26 kwietnia 2010.
  • C. Daniel: list do dr G. Clifton, 30 kwietnia 2010.
  • F.W. Cousins: Sundials – A Simplified Approach by Means of the Equatorial Dial, ilustracje: Malcolm Chandler, John Baker, Londyn, (1969).
  • F.W. Cousins: list do autora, 26 grudnia 1968.
  • F.W. Cousins: list do autora, listopad 1969.
  • C. Daniel: Figures-of-eight, The Sundial Page, Clocks Magazine, 19/5 (pa?dziernik 1996).
  • C. Daniel: A practical instrument, The Sundial Page, Clocks Magazine, 22/12 (grudzie? 1999).
Seria: Zegary Tadeusza Przypkowskiego w Greenwich
Komentarze z Forum
02.12.2010 10:35
Dharani
Aktualnie wydaje si?, ?e piszemy wy??cznie o zegarach Przypkowskiego w Greenwich, ale przez czysty przypadek. Najpierw bowiem przet?umaczy?em dwa teksty Chrisa Daniela opowiadaj?ce o znaczniku po?udnia w Greenwich (artyku?y z magazynu Clocks z lat 90.), potem cz??? jego ksi??ki Sundials on Walls (wydanej w roku 1978), a teraz pojawi? si? ten projekt z odbudow? zegara. Tak si? to wszystko jako? zbieg?o w czasie i mo?na mie? wra?enie, ?e mamy dywanowy nalot wiadomo?ci o Greenwich i dzie?ach Przypkowskiego  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
04.12.2010 10:34
mlose
?wietny artyku?, gratuluj? t?umaczenia !
Pomys? odtworzenia jak najbardziej s?uszny.
Mogliby?my te? zrobi? ma?? kwest? i przynajmniej symbolicznie si? dorzuci? do tej rekonstrukcji.
Mam nawet na my?li pewn? dam? w UK, o prawdopodobnie polskich korzeniach, twórc? wyrafinowanych
zegarów s?onecznych, która mog?aby si? podj?? zadania ! http://www.sundialsomething.com/
(To ta babka, która jako pierwsza od prawie 300 lat wykona?a r?czn? grawerk? zegar podwójny horyzontalny  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
05.12.2010 03:33
mlose
Wys?a?em list w sprawie rekonstrukcji zegarów w Greenwich do Instytutu Adama Mickiewicza, który zajmuje si? promocj? kultury polskiej za granic? jak równie? do Ambasady Polskiej w Londynie. Miejmy nadziej? ?e uzyskamy przynajmniej patronat dla przedsi?wzi?cia rekonstrukcji a mo?e i jak?? pomoc przy pozyskiwaniu funduszy.
Kujmy ?elazo póki gor?ce  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'> !
06.12.2010 12:23
Dharani
Maciek, super pomys?  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Ja przekaza?em info do Muzeum w J?drzejowie, ale odpowied?, któr? otrzyma?em nie rodzi za wielkich nadziei na wsparcie czy jakiekolwiek dzia?anie. My?l?, ?e mo?na spróbowa? zainteresowa? spraw? Polsk? Akademi? Nauk. Skontaktuj? si? z panem Jaros?awem W?odarczykiem i zobacz?, cze PAN jest w stanie jako? pomóc.
09.12.2010 03:09
Dharani
Poszed? list do pana Jaros?awa W?odarczyka z PAN-u.
11.12.2010 11:57
mlose
Dosta?em odpowied? z Instytutu Kultury Polskiej w Londynie.
Instytut mo?e si? w??czy? w akcj?, w obszarze promocji wydarzenia, mo?e wspomóc ewentualne w druki okoliczno?ciwe. Prawdopodobnie sami b?d? si? ju? kontaktowa? w tej sprawie z National Maritime Museum (w sk??d którego wchodzi Oberwatorium Greenwich).
Chcesz skomentować ten artykuł bądź dołączyć do trwającej dyskusji?
Wejdź na Forum i podziel się z nami swoimi przemyśleniami i wrażeniami.