Sara Schechner Materialna kultura astronomii w ?yciu codziennym
Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne (cz. 1)
15 lipca 2011, godz. 01:26
Aktualizacja: 15 lipca 2011, godz. 11:07
Zegary s?oneczne nale?? do pierwszych instrumentów astronomicznych, a najstarsze z tych, które dotrwa?y do naszych czasów, powsta?y 1500 lat p.n.e. ?ledz?c d?ugo?? oraz k?ty padaj?cych cieni, a tak?e wykorzystuj?c matematyczn? projekcj? sfery niebieskiej, pierwsze zegary pokazywa?y up?yw czasu, zmieniaj?ce si? pory roku i pozorny ruch S?o?ca po niebie. Odzwierciedla?y one tym samym ?wiadomo?? up?ywu czasu. Stanowi?y te? one narz?dzie pomagaj?ce dostosowa? ?ycie do biegn?cych godzin. Ju? od wieków hellenistycznych zegarów s?onecznych u?ywano do koordynacji dzia?a? takich jak posi?ki, modlitwy i interesy. Kiedy w ko?cowym okresie ?redniowiecza zacz??o powstawa? spo?ecze?stwo komercyjne, zwi?kszy?o si? poczucie presji czasu, które spowodowa?o wzrost produkcji zegarów s?onecznych i ich pó?niejszy rozwój. Osobiste czasomierze pomaga?y ludziom pracy trzyma? si? za?o?onego wcze?niej planu. Pierwszym za?o?eniem niniejszej pracy jest pokazanie, jak kultura materialna odzwierciedla?a zmiany w do?wiadczaniu przez cz?owieka zjawisk takich jak ?wiadomo?? up?ywu czasu, dostosowanie si? do czasu i poczucie presji czasu.
Drugim celem jest poznanie miejsca, jakie zegary s?oneczne zajmowa?y w kulturze konsumpcyjnej. Ludzie nabywali s?oneczniki z ró?nych powodów, tak samo, jak ka?de inne konsumenckie dobra: poniewa? ich potrzebowali lub pragn?li, oraz poniewa? posiada?y symboliczn? warto?? b?d? pomaga?y tworzy? okre?lony wizerunek ich posiadacza (ryc. 1). Jako dobra materialne dostarczaj? przyk?adów spo?ecznej wy?szo?ci, struktury klasowej i lokalnych upodoba?. Szeroki wachlarz technicznych mo?liwo?ci, a tak?e wzornictwa odzwierciedla sposoby sp?dzania przez ludzi czasu oraz stopie?, w jakim wa?ne by?y dla nich religia i polityka.
Z punktu widzenia historiografii, jest to zupe?nie nowe spojrzenie na stare zegary s?oneczne. Pracownicy muzeów i pasjonaci zazwyczaj skupiaj? si? na walorach matematycznych ró?nych typów s?oneczników, rozmaitymi kszta?tami i wzornictwie, czy wreszcie mistrzowskich umiej?tno?ciach poszczególnych wytwórców tych instrumentów. To oczywi?cie niezwykle warto?ciowe badania, które warte s? ka?dego nak?adu czasu. Jednak w tej pracy zamierzam wyj?? poza tego rodzaju rozwa?ania i przyjrze? si? nie tyle stronie wytwórczej, co raczej popytowi na zegary s?oneczne. Matematycy obliczali i projektowali zegary, a twórcy instrumentów wytwarzali je po to tylko, by zadowoli? swoich klientów. Te trzy grupy matematycy, rzemie?lnicy i klienci nie mog?y istnie? w oderwaniu od siebie. Kultura materialna stanowi?a spoiwo pomi?dzy teori?, produkcj? i konsumpcj?, a jednocze?nie by?a si?? nap?dow? ich wszystkich.
Podstaw? moich dog??bnych bada? stanowi?o ponad dwa tysi?ce historycznych zegarów s?onecznych zebranych w muzeach na ca?ym ?wiecie. I cho? literatura jest niew?tpliwie cennym ?ród?em informacji, to jednak dopiero bezpo?rednie zbadanie i porównanie zegarów z ró?nych miejsc oraz okresów pozwala stworzy? wiarygodny obraz zastosowania astronomii i matematyki w codziennym ?yciu. Dwie najwi?ksze na ?wiecie kolekcje zegarów s?onecznych znajduj? si? w Planetarium Adlera i Muzeum Astronomii w Chicago oraz w Muzeum Historii Nauki w Harvardzie. Ilustracj? niniejszej pracy b?d? instrumenty z tych dwóch kolekcji [1].
1. ?wiadomo?? up?ywu czasu i dostosowanie si? do niego Pomimo faktu, ?e najstarsze znane zegary s?oneczne pochodz? z Egiptu, a ich wynalezienie datuje si? zwykle na oko?o 1500 lat p.n.e., to jednak powsta? mog?y one nawet w trzecim tysi?cleciu, kiedy to egipscy kap?ani zacz?li dzieli? zarówno dzie?, jak i noc na dwana?cie równych cz??ci [2]. W tym systemie okre?lania czasu zwanym tymczasowym, sezonowym lub nierównym godziny dnia i nocy wyd?u?a?y si? i skraca?y zale?nie od pór roku. Z za?o?enia godzina szósta wypada?a w po?udnie, za? godzina osiemnasta (czyli szósta godzina nocy) o pó?nocy. Taki 24-godzinny dzie? wraz ze sztuk? budowy zegarów s?onecznych dotar? za po?rednictwem Babilo?czyków do Grecji [3]. Anaxymander z Miletu uwa?any jest za twórc? gnomonu w Sparcie, który powsta? w VI wieku p.n.e. [4]. ?ród?a pisane wspominaj?, ?e te wczesne s?oneczniki s?u?y?y g?ównie do celów astronomicznych oraz kalendarzowych, i ?e by?y u?ywane do okre?lania przesile? s?onecznych i równonocy.
Zegarów s?onecznych wskazuj?cych godziny zacz?to u?ywa? w Grecji i Rzymie dopiero w III w. p.n.e., jednak od tego momentu rozpowszechni?y si? ju? na dobre. Jak dowodz? ?ród?a pisane, ocala?e zegary [ryc. 2) oraz wykopaliska w Pompejach, s?oneczniki umieszczano na prywatnych posesjach, na skwerach, w pobli?u ?wi?ty? oraz przy k?pieliskach publicznych [5]. Ich funkcj? by?o koordynowanie czasu posi?ków i innych zaj??, przez co automatycznie sta?y si? spo?ecznym narz?dziem pomagaj?cym zaplanowa? dzie?.
Jak to si? sta?o, ?e zwyk?y cz?owiek nieb?d?cy astronomem czy kap?anem zacz?? u?ywa? zegara s?onecznego? Jak on czy ona rozumieli czas? Odpowiedzi zale?? po cz??ci o tego, czy dana osoba ?y?a w otoczeniu miejskim, czy te? wiejskim.
Ludzie ?yj?cy w spo?eczno?ciach wiejskich nie potrzebowali zegarów. Porz?dek dnia regulowany by? nie przez konwencje spo?eczne, ale raczej przez system upraw rolnych, pory dnia i nocy, zmiany pór roku oraz wschody i zachody s?o?ca. Cz??ci? tego naturalnego cyklu by?y tak?e cienie regularnie przesuwaj?ce si? po polach. ?ledzenie czasu zasiewu i ?niw, jedzenia i spania, czy te? d?ugo?ci i kierunku cienia (rzucanego przez cia?o, kij, czy inny obiekt) wprowadzi?o wie? w sfer? ?wiadomo?ci up?ywu czasu.
Owa ?wiadomo?? czasu przybiera?a ró?ne formy zale?nie od miejsca i okresu w historii. W tradycyjnych spo?eczno?ciach rolniczych poczucie czasu mia?o charakter cykliczny. Z tego punktu widzenia czas dzieli? si? na powtarzaj?ce si? okresy dni, pory roku, cykle narodzin i ?mierci oraz regularno?? potrzeb cielesnych. Dla przyk?adu w staro?ytnej Grecji i Rzymie, pro?ci ludzie dzielili dzie? na cztery cz??ci, a nadawano im nazwy wywodz?ce si? od codziennych zaj??, czy posi?ków (np. gallicantus, czyli czas piania koguta) [7]. W 1586 roku Tommaso Garzoni napisa?: "najdok?adniejszym zegarem na ?wiecie jest brzuch ch?opa", czym zobrazowa? ogólnie podzielan? opini?.
Jednak?e ch?opski brzuch nie stanowi? czasomierza, na którym ka?dy móg?by polega?. Wprowadzono wi?c zegary s?oneczne, cho? nie wszyscy byli zadowoleni z tego nowej wynalazku. Rzymski komediopisarz tworz?cy w trzecim stuleciu przed Chrystusem narzeka?:
N?kany g?odem autor pokaza?, ?e wprowadzenie zegarów s?onecznych wp?yn??o nie tylko na poczucie czasu, lecz tak?e na dostosowanie si? do nowego porz?dku dnia. By?o to nowym do?wiadczeniem dla mieszczan.
Mieszka?cy miast staro?ytnego ?wiata byli bardziej podatni na rozplanowanie dnia wed?ug narzuconego harmonogramu, ni? ich wiejscy odpowiednicy, gdy? naturalne prace w gospodarstwie nie wymaga?y szczególnej punktualno?ci. Zegary s?oneczne by?y narz?dziem porz?dkuj?cym dzie?. To nowe podporz?dkowanie si? czasowi postrzegano rozmaicie: jedni jako nienaturalne i zabawne, a inni jako godne pochwa?y [9]. Jednak owo zdyscyplinowanie nie ogranicza?o si? jedynie do zabieganych mieszczan, gdy? przypuszczalnie najwi?ksz? potrzeb? podporz?dkowania czasowi posiada? Ko?ció?.
2. Czas ko?cielny
Czas ko?cielny podobnie jak rolniczy mia? zasadniczo charakter cykliczny. Jego szkieletem by?y powtarzaj?ce si? ?wi?ta i rytm codziennej modlitwy. Pierwsi chrze?cijanie zwykli stosowa? znany im wcze?niej system godzin tymczasowych rozpowszechnionych przez imperium rzymskie, i ca?a liturgia opiera?a si? wtedy na nim. Tertulian (?yj?cy w latach 160-220 n.e.) proponowa? wprowadzenie porz?dku modlitw o trzeciej, szóstej i dziewi?tej godzinie dnia oraz rano i wieczorem [10]. Godziny modlitw wybrano tak, by przypomina?y o m?ce Jezusa. Wraz z pojawieniem si? struktur zakonnych, czasy modlitw zosta?y bardzo restrykcyjnie uregulowane w ka?dym zakonie osobno. Najlepiej znanym i jednocze?nie najbardziej wp?ywowym by? Zakon ?wi?tego Benedykta (utworzony oko?o roku 530 n.e.). Zgodnie z porz?dkiem benedykty?skim mia?o by? siedem nabo?e?stw w ci?gu dnia i jedno w nocy [11]. By?y one nazywane oficjami, a wszystkie razem stanowi?y Boskie Oficjum (Officium Divinum). Owymi oficjami i godzinami ich recytacji by?y:
Czuwanie z czasem z??czy?o si? z recytowanymi przez brzaskiem modlitwami porannymi. Oficja Pryma, Tercja, Seksta i Nona przyj??y nazwy od tymczasowych godzin, z którymi by?y pierwotnie powi?zane.
Mnisi wierzyli, ?e moc modlitwy ros?a wraz ze wspólnym wzniesieniem g?osów ca?ej religijnej spo?eczno?ci. W tym okresie Ko?ció? bardziej zainteresowany by? codziennym cyklem i rymem modlitw, ni? precyzyjnie okre?lonym czasem w ci?gu dnia, kiedy modlitwy mia?y by? chóralnie recytowane. W rezultacie czasy modlitw zacz??y stopniowo si? przesuwa?. Dla przyk?adu Nona z godziny dziewi?tej po zmianie wypada?a w po?udnie, czyli wcze?niejsz? godzin? szóst? (st?d w?a?nie wywodzi si? angielska nazwa "noon", czyli po?udnie). W celu odró?nienia godzin oficjów od cywilnych godzin tymczasowych, zacz?to nazywa? je "godzinami kanonicznymi" [12]. Ostatecznie ka?de z oficjów sta?o si? synonimem odpowiadaj?cej mu godziny dnia i w tym sensie przyj??o si? powiedzenie, ?e mnisi "recytuj? godzinki" [13].
Poza klasztorem
W roku 606 n.e. papie? Sabinian wyda? mia? dekret, w którym w celu regulacji czasu modlitw, nakazywa? umieszczanie zegarów s?onecznych na ?cianach ko?cio?ów [14]. Do dzi? na setkach ko?cio?ów w Anglii i Europy kontynentalnej zobaczy? mo?na bardzo proste, wydrapane w ?cianach zegary zwane czasem zegarami mszalnymi które pochodz? nawet z VII wieku n.e. Umieszczano je na po?udniowych ?cianach, zwykle tu? obok wej?? dla duchownych. Cz?sto te? kanoniczne godziny na owych zegarach oznaczano znakiem krzy?a [15]. Na pó?niejszych przyk?adach, gdy ju? godziny kanoniczne uleg?y przesuni?ciu w ci?gu dnia, krzy?e zast?piono literami T, S, N, V, C, które odpowiada?y lokalnym nazwom poszczególnych oficjów [16]. Doskonale zachowany sakso?ski zegar s?oneczny zobaczy? mo?na w Kirkdale w Yorkshire (ryc. 3). Z kolei na wielkich katedrach Europy zegary umieszczano niekiedy w r?kach anio?ów strzeg?cych godzin (ryc. 4) [17]. Tego rodzaju sta?e s?oneczniki s?u?y?y ju? nie tylko klerowi w okre?laniu czasu na msz?. By przypomina? przechodniom o zatrzymaniu si? i modlitwie, by?y one wkomponowane w dobrze widoczne miejsca nad wej?ciami do ko?cio?ów. Tym samym otrzymujemy skrótowy obraz relacji spo?ecze?stwa do religii i poznawania aktualnego czasu. Zegary s?oneczne otrzyma?y now? rol? sta?y si? publiczne.
S?oneczniki mog?y tak?e stanowi? w?asno?? prywatn? i zaspokaja? osobiste potrzeby pobo?nej osoby. W ksi??ce Canterbury Tales (Opowie?ci katenberyjskie) Chaucera, spokojny mnich po porannej mszy sprawdza czas na swoim przeno?nym, s?upkowym zegarze s?onecznym i prosi ma??onk? kupca o podanie ?niadania.
[QUOTE SOURCE="Geoffrey Chaucer Opowie?ci katenberyjskie (Opowie?? ?eglarza)"]"Id? teraz cicho swoj? drog?" powiedzia?,
"I podaj nam jad?o najszybciej jak si? da,
Gdy? mój kompas wskaza? w?a?nie prym?." [18]


1. ?wiadomo?? up?ywu czasu i dostosowanie si? do niego Pomimo faktu, ?e najstarsze znane zegary s?oneczne pochodz? z Egiptu, a ich wynalezienie datuje si? zwykle na oko?o 1500 lat p.n.e., to jednak powsta? mog?y one nawet w trzecim tysi?cleciu, kiedy to egipscy kap?ani zacz?li dzieli? zarówno dzie?, jak i noc na dwana?cie równych cz??ci [2]. W tym systemie okre?lania czasu zwanym tymczasowym, sezonowym lub nierównym godziny dnia i nocy wyd?u?a?y si? i skraca?y zale?nie od pór roku. Z za?o?enia godzina szósta wypada?a w po?udnie, za? godzina osiemnasta (czyli szósta godzina nocy) o pó?nocy. Taki 24-godzinny dzie? wraz ze sztuk? budowy zegarów s?onecznych dotar? za po?rednictwem Babilo?czyków do Grecji [3]. Anaxymander z Miletu uwa?any jest za twórc? gnomonu w Sparcie, który powsta? w VI wieku p.n.e. [4]. ?ród?a pisane wspominaj?, ?e te wczesne s?oneczniki s?u?y?y g?ównie do celów astronomicznych oraz kalendarzowych, i ?e by?y u?ywane do okre?lania przesile? s?onecznych i równonocy.


Boeotia Plautus:
Bogowie zwiedli cz?owieka, który odkry?
Jak rozró?nia? godziny. Zwiedli te? tego,
Który postawi? tu zegar s?oneczny,
By ci?? i kroi? moje nieszcz?sne dni
Na kawa?eczki! Gdy by?em ch?opcem
Brzuch by? mi zegarem pewnym,
Prawdziwym i dok?adniejszym od nich.
Zegar ten mówi? mi, by na obiad biec,
?e czas na jedzenie nadszed?.
Lecz dzi?, czemu? g?ód czuj?c
Nie mog? je??, a? s?o?ce nie zezwoli?
Miasto pe?ne jest tych zwodniczych zegarów.

2. Czas ko?cielny

Oficja:
Jutrznia (Lauda) brzask
Pryma wschód s?o?ca
Tercja trzecia godzina
Seksta szósta godzina
Nona dziewi?ta godzina
Nieszpory (Vespera) zachód s?o?ca
Kompleta zmierzch
Czuwanie po pó?nocy







© 2011 by GNOMONIKA.pl
Autor: Sara Schechner | T³umaczenie: Darek Oczki
liczba wizyt: 7799 | ocena: 4,75 (g³osów: 4) | komentarze: 2

Przypisy
- Badania do niniejszego eseju podj?to w ramach przygotowa? analitycznego katalogu "Sundials and time finding instruments", Historic scientific instruments of the Adler Planetarium & Astronomy Museum tomy III i IV (wyd. 2002); a tak?e podczas zbierania materia?ów do ksi??ki "Sundials, science, and social change".
- R. W. Sloley, "Primitive methods of measuring time, with special reference to Egypt", Journal of Egyptian archaeology, xvii (1931), 166-78; R. A. Parker, "Ancient Egyptian astronomy", w: The place of astronomy in the ancient world, ed. F. R. Hodson (London, 1974), 51-65.
- Herodotus, The histories, t?um.: A. D. Godley (Cambridge, 1920), 2.109.3. Na temat godzin babilo?skich zobacz: F. Thureau-Dangin, "Sketch of the history of the sexagesimal system", Osiris, vii (1939), 95-141, zw?aszcza str. 111ff.
- Diogenes Laertius (310-320 p.n.e.) cytuj?c Favorinusa (II wiek n.e.); cytowany w: Sharon L. Gibbs, Greek and Roman sundials (New Haven, 1976), 6.
- Gibbs, Greek and Roman sundials (zob. 4), 3-11; Gerhard Dohrn-van Rossum, History of the hour: Clocks and modern temporal orders, t?um.: Thomas Dunlap (Chicago, 1996), 18-21.
- Dohrn-van Rossum, History of the hour (zob. 5), 18-20.
- Tommaso Garzoni, La piazza universale di tutte le professioni del mondo (1586); cytowany w Time: The greatest innovator, katalog wystawy w Folger Shakespeare Library, pa?dziernik 1986-marzec 1987, ed. by Rachel Doggett et al. (Washington, DC, 1986), 53, 65.
- Fragment komedii Boeotia, przypisywanej Plautusowi, cytowany przez Aulusa Gelliusa, Noctes Atticae, t?um.: J. C. Rolfe (New York, 1927), 3.3.5.
- Seneca, Epistolae morales ad Luclium, t?um.: E. Phillips Barker (Oxford, 1932); Martial, Epigrammata, wyd. popr., t?um.: W. C. A. Ker (Cambridge, 1968), 4.8; Cassiodorus, Cassiodor Senatoris variae (Berlin, 1894), 42; cytowany w: Dohrn-van Rossum, History of the hour (zob. 5), 17-18.
- Tertullian, De oratione and De jejunio, cytowany w: David S. Landes, Revolution in time (Cambridge, 1983), 60.
- Rule of Saint Benedict, rozdz. 16.
- Mario Arnaldi, "Sundials painted in the cloister of an Italian monastery", British Sundial Society bulletin, 98/1 (Luty 1998), 22-25.
- Landes, Revolution in time (zob. 10), 60-63; Dohrn-van Rossum, History of the hour (zob. 5), 29-39.
- David Scott, "Sundials in Anglo-Saxon England", British Sundial Society bulletin, xi (1999), 4-8, zw?aszcza str. 6; por. Dohrn-van Rossum, History of the hour (zob. 5), 39.
- Zdj?cia i katalog zegarów drapanych na ko?cio?ach, zob. w: Ethelbert Horne, Primitive sun dials or scratch dials: Containing a list of those in Somerset (Taunton, England, 1917); Arthur Robert Green, Sundials: Incised dials or mass-clocks: A study of the time-markers of medieval churches, containing descriptions, photographs, diagrams, and analysis of dials, chiefly in Hampshire, but also in various other counties (London, 1926, reprinted 1978); oraz Laurence N. Price, Scratch dials of Old Axbridge and Long Ashton districts of north-west Somerset (Weston-super-Mare, England, 1991). Przyk?ady europejskie podano w: Ernst Zinner, Alte Sonnenuhren an Europäischen Gebäuden (Wiesbaden, 1964). Dyskusja na temat ich podstaw matematycznych i historycznych, zob. A. J. Turner, "Anglo-Saxon sun-dials and the 'tidal' or 'octaval' system of time measurement", Antiquarian horology, xv (1984), 76-77; Allan A. Mills, "Seasonal-hour sundials on vertical and horizontal planes, with an explanation of the scratch dial", Annals of science, l (1993), 83-93; and Allan A. Mills, "Seasonal-hour sundials", Antiquarian horology, xix (1990), 147-70.
- Zobacz zdj?cia XIII-wiecznych zegarów s?onecznych na klasztorze w Hameln opublikowane w: Dohrn-van Rossum, History of the hour (zob. 5), 31-32; oraz zegar w klasztorze Konwentu ?w. Dominika w Taggia, opisany w: Arnaldi, "Sundials painted in the cloister" (zob. 12), 23.
- Podobne anio?y-stró?e istniej? na katedrach w Chartres, Rheims, Laon, Strasbourg, Amiens, Genoa oraz w wielu innych miejscach. Wczesne okazy, takie jak w Amiens i Strasbourgu, pokazuj? godziny sezonowe, podczas gdy w Chartres i Laon godziny s? równe. Zinner, Alte Sonnenuhren (zob. 15), Ryc. 21-23; H. K. F. Eden and Eleanor Lloyd, The book of sun-dials originally compiled by the late Mrs. Alfred Gatty (London, 1900), 166-8; T. Geoffrey W. Henslow, Ye sundial booke (London, 1914), 36, 105; Alice Morse Earle, Sun dials and roses of yesterday (New York, 1902), str. obok 14, 18.
- Geoffrey Chaucer, Canterbury tales, Shipman's Tale. B. Sh. 1396.
- A. J. Turner, Mathematical instruments in Antiquity and the Middle Ages (Londyn, 1994), 114 i Ryc. 18.
- Dyptych z ko?ci s?oniowej z dwoma scaphe, Francja lub Niemcy, po?owa XVI w., Planetarium Adlera i Muzeum Astronomii [od teraz "AP"], DPW-49.
- W AP zobacz dyptych z ko?ci s?oniowej wykonany przez Paula Reinmanna, Norymberga, 1599 (M-246); dyptych z ko?ci s?oniowej, autor nieznany, ok. 1475-99 (M-249); zegar typu Oughtreda, C. Bloud, Dieppe, po?owa XVII w., ko?? s?oniowa (DPW-19); zegar typu Butterfielda, [T?] Haye, Pary?, ok. 1716, mosi?dz (A-3). Zobacz tak?e dyptych z ko?ci s?oniowej Paula Reinmanna, Norymberga, 1598/9, pokazany w ksi??ce Penelope Gouk, The ivory sundials of Nuremberg, 1500-1700 (Cambridge, 1988), Tabl. 14, 15. W kolekcji Historycznych Instrumentów Naukowych Harvarda [od teraz "CHSI"], zobacz niemiecki diptych z poz?acanego mosi?dzu, 1587 (7455); i zegar typu Butterfielda Nicolasa Biona, ok. 1700, srebro (7005, 7082).
- Claude Richer, La gnomonique universelle. Ou la science de tracer les cadrans solaires sur toutes sortes de surfaces tant stables que mobiles. Où par des methodes nouvelles on pourra avec facilite mettre en pratique tout ce que cette science contient de plus utile & de plus agreable (Pary?, 1701), Tabl. 9, Ryc. 3, 4.
- Zegar równikowy, [Hans Dorn], Wiede? lub Kraków, 1479, poz?acany i posrebrzany mosi?dz z posrebrzan? miedzi?, AP (M-288).
- Christopher Clavius, Gnomonices libri octo, in quibus non solum horologiorum solari, sed aliarum quoq' rerum, quae ex gnomonis umbra cognosci possunt, descriptiones geometrice demonstrantur (Rzym, 1581), 636; Joannes Voellus, S.J., De horologiis sciothericis libri tres (Tournon, [1608]); Muzio Oddi, De gli horologi solari trattato di Mutio Oddi da Urbino (Wenecja, 1638); Dom Pierre de Sainte Marie Magdeleine, Traitte d'horlogiographie, contenant plusieurs manieres de construire, sur toutes surfaces, toutes sortes de lignes horaires, popr. 3 wyd. (Pary?, 1665); Johann Peterson Stengel, Gnomonica universalis, Oder Aussfuehrliche Beschreibung der Sonnen: Uhren (Augsburg, 1675); Richer, La gnomonique universelle (zob. 22), 225; Jacques Ozanam, La gnomonique, ou l'on donne par un principe general la maniere de faire des cadrans sur toutes sortes de surfaces, & d'y tracer les heures astronomiques, babiloniennes & italiques, les arcs des signes, les cercles des hauteurs, les verticaux & les autres cercles de la sphere (Pary?, 1711).
- Np. zegar w kszta?cie krzy?a, Niemcy (Norymberga?), ok. 1750-1800, CHSI (7400).
- W latach 1667-1679, Sharp, Arcybiskup St Andrews, posiada? zegar w kszta?cie krzy?a ustawiony na dziedzi?cu jego domu. Zobacz ten i inne zegary krzy?owe w: Eden i Lloyd, Book of sun-dials (zob. 17), 107-8. Charles Leadbetter, Mechanick dialling (Londyn, 1737), str. vi, 78-82, opis stalowego zegara w kszta?cie krzy?a wykonanego przez Roberta Trevitta i ustawionego w 1706 r. na granicy parafii St Stephen, przy ul. Coleman w Londynie. Uwa?a? on ten zegar za nowatorski w ca?ej Anglii. Leadbetter powiedzia?: "Nigdy wcze?niej nie widzia?em, ani nie s?ysza?em o tego rodzaju zegarze s?onecznym w Anglii, nie licz?c opisanego w tym traktacie". James Ferguson w dodatku A w ksi??ce Mr. Fergusona Book of Lectures (Londyn, 1767), 35, równie? wspomina, ?e zegary w kszta?cie krzy?a by?y rzadkie. Opisa? tam uniwersaln? form?, która "stanowi niecodzienny dodatek do ogrodu". Przyk?adem jest francuski zegar z poz?acanego mosi?dzu, datowany na 1632 r., który ??czy w sobie kszta?ty krzy?a i wielkiego klucza. Móg? to by? nagrobek lub ko?cielny ornament (AP, M-317).
- Valentino Pini, Fabrica de gl'horologi solari (Wenecja, 1598), 41r-43r. Zegar krzy?owy z podró?n? torb?, E. Bigot, Cayenne, Francuska Gujana, XVIII w., mosi?dz, AP (DPW-47).
- Zegar s?oneczny w kszta?cie krzy?a z relikwiarzem, warsztat Ulricha Schniepa, Monachium, ok. 1560, AP (M-253). Innym przyk?adem jest instrument podpisany "Carolus Platus Fa. Romaeano do 1598" sprzedany 17 grudnia 1998 [pokazany w: British Sundial Society bulletin, xi (1999), 31]; oraz zegar krzy?owy z ko?ci s?oniowej, wczesny XVII w., Musee Stewart, Montreal (acc. no. 1982-34).
- Zobacz rysunek zegara s?onecznego w sakso?skim psa?terzu z XI w.; British Library, Cotton Manuscripts, Tiberius C vi, folio 7; pokazany w: Mills, "Seasonal-hour sundials" (zob. 15), 161. Pini, Fabrica de gl'horologi solari (zob. 26), 38v-39r, pokazany szczegó? zegara w ok?adce ksi?gi modlitewnej.
- Dyptychy z ko?ci s?oniowej w kszta?cie ksi??ek z zapinkami, Paul Reinmann, Norymberga, ok. 1595-1609 i 1599, AP (M-245 i M-246); oraz nast?pny bez zapi??, W?ochy, ok. 1550-75, CHSI (7488).

Seria: Sara Schechner Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne
- Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne (cz. 1)
- Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne (cz. 2)
- Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne (cz. 3)

Komentarze z Forum
15.07.2011 06:30
cieja
04.11.2011 04:35
Sara Schechner

Chcesz skomentowaæ ten artyku³ b±d¼ do³±czyæ do trwaj±cej dyskusji?
Wejd¼ na Forum i podziel siê z nami swoimi przemy¶leniami i wra¿eniami.
Wejd¼ na Forum i podziel siê z nami swoimi przemy¶leniami i wra¿eniami.
