Sara Schechner Materialna kultura astronomii w ?yciu codziennym
Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne (cz. 2)
4 listopada 2011, godz. 07:45
Wielkanoc
Poza wyznaczaniem pór na modlitwy, Ko?cio?owi zale?a?o jeszcze na okre?leniu dat corocznych obchodów ?wi?t Wielkiej Nocy oraz cyklu zwi?zanych z tym ruchomych dni postnych. W 325 roku n.e. pierwszy sobór nicejski na obchody Wielkanocy ustanowi? pierwsz? sobot? wypadaj?c? w lub po przesileniu wiosennym (równonocy). W konsekwencji wszystkie nast?puj?ce potem ruchome ?wi?ta zosta?y powi?zane ze skomplikowanym cyklem zarówno ksi??ycowym, jak i s?onecznym. Pomocy szukano w metodach okre?lania czasu, na które sk?ada?y si?: ?redniowieczny computus (proces obliczania dnia Wielkanocy przyp. t?um.), system "z?otych liczb" ??cz?cych lata kalendarzowe z 19-letnim cyklem ksi??ycowym i 28-letnim cyklem s?onecznym, litery tygodniowe (A, B, C, D, E, F, i G dla kolejnych dni tygodnia przyp. t?um.) wraz z wiecznym kalendarzem, które pozwala?y przewidzie? który dzie? wypada w niedziel? oraz epakty, czyli liczby wyznaczaj?ce faz? Ksi??yca dla pierwszego dnia roku kalendarzowego.
Jednak?e kalendarz julia?ski by? oparty o rok odrobin? za d?ugi, a ponadto posiada? zbyt wiele lat przest?pnych, co doprowadzi?o w XVI wieku do a? dziesi?ciodniowego przesuni?cia w stosunku do astronomicznych pór roku. Papie? Grzegorz XIII powo?a? specjaln? komisj? z?o?on? astronomów, znawców prawa kanonicznego i teologów, których zadaniem by?o ponowne zrównanie kalendarza z porami roku, opracowanie nowej zasady lat przest?pnych oraz stworzenie algorytmu u?atwiaj?cego wyliczenie daty Wielkanocy. Wiod?cym astronomem w tym gremium by? Clavius, który w czasie prac w komisji wyda? ogromny traktat matematyczny, po?wi?cony instrumentom s?u??cym do wyznaczania czasu. Wynikiem prac tego zespo?u by?o zainaugurowanie kalendarz gregoria?ski w 1582 roku, jednak?e pocz?tkowo wprowadzono go jedynie w strukturach ko?cielnych. W Europie Zachodniej Katolicy przyj?li go przed Protestantami, którzy zachowali dystans do katolickiego wynalazku, jednak?e ostatecznie i oni mu ulegli (w pewnych przypadkach nawet kilka wieków pó?niej) z powodów ekonomicznych i politycznych [31].
Debaty nad metodami wyznaczania czasu i reform? kalendarza zbli?y?y do siebie teologów i astronomów. Kultura materialna pod??y?a za tym pojednaniem i da?a masom dost?p do jego owoców. Skomplikowane zegary s?oneczne zawiera?y wykresy, obrotowe tablice cyklu s?onecznego, "z?ote liczby", litery tygodniowe, wieczne kalendarze, epakty, a tak?e daty poszczególnych ?wi?t [32]. W wieku XVII, w rejonach np. Niemiec, na jednym instrumencie spotykano tabele epaktów do wyliczania Wielkanocy zarówno dla kalendarza gregoria?skiego, jak i dla julia?skiego (ryc. 12). Ka?dy móg? znale?? co? dla siebie [33].
S?u?ba pielgrzymom
Wiele z zegarów s?onecznych nie tylko by?o instrumentami przeno?nymi, ale tak?e zaprojektowano je tak, by mog?y dzia?a? w wielu ró?nych szeroko?ciach geograficznych. Nazywano je uniwersalnymi, a przeznaczone by?y dla kupców, pielgrzymów i innych osób podró?uj?cych na du?ych dystansach. Aby odczyta? godzin? podró?nik musia? najpierw zerkn?? do specjalnego indeksu umieszczonego na zegarze, b?d? wewn?trz opakowania. Ów indeks zawiera? list? miast wraz z szeroko?ci? geograficzn? ka?dego z nich (ryc. 13). W ten sposób wiadomo by?o pod jakim k?tem nachyli? zegar i z której skali godzinowej nale?y odczyta? czas.
Przeno?ne zegary s?oneczne posiada?y cz?sto dodatkowe tarcze z ma?ymi gnomonami, które pozwala?y okre?li? d?ugo?? bie??cego dnia oraz nocy, co pomaga?o dok?adnie zaplanowa? godziny podró?y. Tabele ksi??ycowe nie tylko wskazywa?y przewidywan? ilo?? ?wiat?a Ksi??yca przy bezchmurnym niebie, lecz w rzeczywisto?ci sprawia?y, ?e zegary s?oneczne stawa?y si? zegarami ksi??ycowymi. Wielokrotnie zdarza?o si? te?, ?e szesnasto- i siedemnastowieczne zegary uniwersalne potrafi?y jednocze?nie pokaza? godziny norymberskie, w?oskie i równe, dzi?ki czemu podró?nik przekraczaj?cy granice innych krajów unika? niemi?ych zaskocze? [34]. W XVII wieku Cherles Bloud i Jaques Senecal wytwarzali w Dieppe we Francji zegary z azymutem magnetycznym, które zaspokaja?y najrozmaitsze potrzeby podró?ników. Niektóre z nich (ryc. 14) posiada?y podr?czne przewodniki Michelina wbudowane bezpo?rednio w konstrukcj? zegara! Oferowa?y one informacje na temat wszelkich us?ug w danym mie?cie, wliczaj?c w to list? wszystkich w?adz ko?cielnych i szlacht?, a tak?e szko?y, s?dy, zajazdy, stajnie dla koni pocztowych, publiczne ?a?nie itd. [35]
?eby jeszcze lepiej s?u?y? podró?nikom, te najbardziej niezwyk?e instrumenty zawiera?y nawet mapy, kwadranty i nokturna?y (ryc. 15 i 16). [36] Za przyk?ad niech pos?u?y drewniany dyptych wykonany w 1513 roku przez Erharda Etzlauba z Norymbergi na górnej klapce zegara, zamiast zwyczajowej tabeli, znalaz?a si? mapa Europy i Pó?nocnej Afryki, a na której zaznaczono drogi prowadz?ce do Rzymu, Jerozolimy i Synaju. [37] Je?li u?ytkownik nie by? pewien wspó?rz?dnych swego miejsca postoju, móg? skorzysta? z kwadrantu na dolnej klapce i odczyta? je ze S?o?ca lub innych gwiazd. Posiadaj?c te dane wystarczy?o roz?o?y? instrument i odczyta? czas za pomoc? skali odpowiadaj?cej jego szeroko?ci geograficznej. Erhard zaopatrzy? swój wyrób nawet w rzadk? skal? u?ywan? w Synaju i Egipcie.
Pomoc religii w poznawaniu czasu
Nie tylko metody odczytywania czasu s?u?y?y religii, ale tak?e religia pomaga?a wyznacza? czas. Zezwolono astronomom przekszta?ca? wielkie katedry w monumentalne zegary s?oneczne i instrumenty astronomiczne. W roku 1475 Paolo Toscanelli w kopule ko?cio?a Santa Maria del Fiore we Florencji wykona? otwór, który s?u?y? jako gnomon. Promie? ?wiat?a wpada? do ?wi?tyni i w?drowa? ponad 90 metrów w dó? a? do posadzki, gdzie dociera? do wytyczonej tam linii po?udnikowej (ryc. 17). W roku 1574 Egnazio Danti rozpocz?? we Florencji wyznaczanie linii po?udnikowej w katedrze Santa Maria Novella, za? rok pó?niej, po przeprowadzeniu si? do Bolonii, wykona? podobn? lini? w bazylice San Petronio. Kolejny po?udnik wykre?li? on w 1579 roku w Watykanie w ko?ciele Torre dei Venti. W 1665 roku Gian Domenico Cassini b?d?cy profesorem astronomii na Uniwersytecie w Bolonii odtworzy? lini? po?udnikow? w San Petronio w jeszcze wi?kszej skali, ni? jego poprzednik. Najwa?niejsz? funkcj? tych instrumentów dok?adne wskazywanie przesile? s?onecznych oraz równonocy dok?adnie tak samo jak staro?ytne greckie gnomony. Cossini mia? jeszcze nadziej? obliczy? pozorn? ?rednic? S?o?ca w ci?gu roku, co dalej mia?o go doprowadzi? do znalezienia ?rodka orbity ziemskiej.
Te ogromne ko?cielne zegary s?oneczne s?u?y?y rozwojowi astronomii tak samo, jak astronomia poprzez nauk? gnomoniki pomaga?a Ko?cio?owi w przestrzeganiu pór modlitw. I w ten sposób tak jak modlitewne rytmy ?ycia ko?cielnego ta cz??? historii zatoczy?a pe?ne ko?o: od zegarów s?onecznych montowanych na zewn?trz ko?cio?a, do ko?cio?ów, które same sta?y si? wielkimi zegarami. Owoce materialnej nauki astronomii czy to noszone w kieszeniach pielgrzymów, wyryte na ko?cielnych ?cianach, czy te? obejmuj?ce ca?e masy wiernych wewn?trz katedr sta?y si? cz??ci? do?wiadcze? religijnych wszystkich ludzi.
3. Czas kupców W okresie od XIV do XVII wieku, gdy feudalne spo?ecze?stwo zbudowane na rytmie ?ycia wiejskiego przybra?o charakter bardziej miejski i komercyjny, czas sta? si? towarem warto?ciowym, którym trzeba by?o dobrze gospodarowa? i m?drze sp?dza?. Czas kupców nie przypomina? cykli znanych rolnikom, lecz jawi? si? jako pieni?dze przelatuj?ce mi?dzy palcami. Czas zmarnowany oznacza? przegapione mo?liwo?ci i stracone zyski. Nawet uczeni odczuwali presj?. Reformatorzy edukacji ponaglali ich do lepszej organizacji czasu lub metodycznego zdwojenia bada? poprzez intensywne studia w ograniczonej ilo?ci godzin. W przeciwnym wypadku ryzykowali zapomnienie swych nazwisk po ?mierci. Petrarch mówi? w imieniu wszystkich wyg?aszaj?c my?l "Esencj? wszystkiego jest dobrze zaplanowany czas". [39]
Cho? w ostatnich latach du?o dyskutowa?o si? o przyczynach owych przemian, to faktem niezaprzeczalnym jest, ?e przemiany mia?y miejsce. [40] Wraz z nieznanym dot?d naciskiem czasu zmieni? si? te? wizerunek Chronosa czyli Boga Czasu. Pocz?tkowo ukazywany jako radosny skrzydlaty m?odzieniec trzymaj?cy zegar s?oneczny, w Renesansie sta? si? bezwzgl?dnym starcem, niemo?liw? do pokonania si?? prowadz?c? do rozpadu i zniszczenia. Ilustratorzy i poeci widzieli go jako zgrzybia?ego starego cz?owieka ze skrzyd?ami symbolizuj?cymi jego ulotn? natur?, klepsydr? do odmierzania czasu i kos? do ?cinania wszystkiego, co stanie mu na drodze. Czas i ?mier? w swym partnerstwie tryumfowa?y niszcz?c m?odo??, tworzone przez cz?owiek dzie?a sztuki, technologie, wiedz? czy pot?g?. Ludzie uwa?ali, ?e tocz? przeciwko niemu ci?g?? walk?. [41]
Tak?e zegary s?oneczne odzwierciedla?y ten nowy stosunek do czasu. Ojciec Czas i frazy przypominaj?ce o ?mierci (memento mori) zago?ci?y na zegarach z przestrog?, by m?drze wykorzystywa? czas (ryc. 18). [42] Na przyk?ad Hans Troschel, Paul Reinmann i Michael Lesel pracuj?cy pod koniec XVI wieku w Norymberdze na swoich dyptychowych zegarach z ko?ci s?oniowej, ukazuj? pochylonego putto z ramieniem opartym o ludzk? czaszk?. W dzie?ach Troschela putto trzyma tak?e klepsydr?, a sentencja g?osi HORA FVGIT MORS VENIT" (Godziny ulatuj?, ?mier? przybywa). [43] Na francuskim papierowym zegarze s?onecznym z ko?ca XVII wieku, pod zegarem wysoko?ciowym widnieje straszliwa czaszka, z której kapie krew. [44] Przekaz ten odbija? si? echem jeszcze 50 lat pó?niej, kiedy to nieznany artysta malowa? pewien witra?owy zegar s?oneczny (obecnie znajduje si? on w Muzeum Historycznym w Bazylei). Chronos trzyma na nim sukno czasu tkanin?, na której zaznaczono godziny za? zza jej kraw?dzi wygl?da ludzki szkielet (ryc. 19). [45] Natomiast pod koniec XVIII i na pocz?tku XIX wieku Ojciec Czas pojawia? si? na zachodnich tarczach wielokrotnych zegarów wytwarzanych przez E. C. Stockert oraz jego nast?pców. Tarcza zachodnia odpowiada?a okresowi popo?udnia, zatem gdy dzie? chyli? si? ju? ku ko?cowi, u?ytkownikowi przypominano o ograniczonej d?ugo?ci ?ycia i nadchodz?cym s?dzie ostatecznym. [46]
Czas to pieni?dz
Nauka gnomoniki i sztuka tworzenia zegarów s?onecznych nie tylko zbawia?y dusze, ale tak?e chroni?y ekonomi? i spo?ecze?stwo. W 1659 roku angielski matematyk William Leybourn stwierdzi?:
Czas kupców by? nie tyle liniowy, lecz przepe?niony ?wiadomo?ci? pieni?dza. W 1748 roku Benjamin Franklin radzi?:
Pami?taj, ?e czas to pieni?dz. Ten, kto potrafi zarobi? w?asn? prac? dziesi?? szylingów dziennie, a podró?uj?c lub siedz?c bezczynnie pó? dnia wydaje sze?? pensów, nie powinien s?dzi?, ?e to jego jedyny wydatek, gdy? po prawdzie wyda?, a raczej zmarnowa? a? pi?? szylingów. [48]
Podczas trwania Kongresu Kontynentalnego, Franklin sp?dzi? cz??? wolnego czasu na projektowaniu wzorów monet i banknotów dla Stanów Zjednoczonych. Od roku 1787 pierwszym oficjalnym pieni?dzem nowego kraju by?a moneta jednocentowa (penny) (ryc. 20). Projekt Franklina ukazywa? s?o?ce ?wiec?ce nad tarcz? poziomego zegara s?onecznego oraz motto FUGIO (up?ywam). Poni?ej zegara znajdowa? si? napis MIND YOUR BUSINESS (dbaj o swój interes). Tak zwany motyw Fugio pojawi? si? potem na monetach dolarowych, a tak?e na kilku banknotach (ryc. 21). [49] W walucie tamtych dni czas sta? si? pieni?dzem w dos?ownym tego s?owa znaczeniu.
Zegary mechaniczne i s?oneczne
Cz?sto mówi si?, ?e liniowe poj?cie czasu narzuci?y zegary, jednak rozwój zegarów by? raczej konsekwencj? ni? przyczyn? presji czasu, która wytworzy?a si? jeszcze w ?redniowieczu i Renesansie.
Wprowadzone w XIII wieku zegary mechaniczne (pocz?tkowo jako w klasztorach w formie d?wi?kowych sygnalizatorów czasu) szybko zago?ci?y w prywatnych rezydencjach i miastach terytorialnych w?odarzy, by podnie?? ich presti?. Pierwsze publiczne zegary wie?owe pojawi?y si? w XIV wieku we W?oszech, a potem w ca?ej Europie. [50] Wraz z rozpowszechnienie si? mechanicznych zegarów mieszka?cy miast poznali nowy system odmierzania czasu godziny równe. Tradycyjne systemy oparte na s?o?cu opiera?y si? o godziny tymczasowe, czy te? inaczej mówi?c nierówne, gdy? ich d?ugo?? zale?na by?a od pory roku. W ten sposób zegary mechaniczne odsun??y czas "naturalny" i rozpowszechni?y czas "sztuczny". Zegar miejski wraz z równo wybijanymi godzinami i kurantami wprowadzi? w spo?eczno?ci miejskie nowy rytm i organizacj?. W 1410 roku angielski zakonnik zauwa?y?: "W miastach i miasteczkach ludzie podporz?dkowuj? si? zegarom". [51]
Zegary mechaniczne postrzegano jako narz?dzia wspomagaj?ce dobr? administracj? cywilnym ?yciem, a ich dzwony s?u?y?y synchronizacji dziennego harmonogramu pracy. [52] Przy okazji tego samego oczekiwano od zegarów s?onecznych, klepsydr i kalendarzy. Oczywistym symptomem presji czasu, jak? ludzie zacz?li odczuwa? by? równoleg?y rozwój tych wszystkich instrumentów wskazuj?cych i mierz?cych czas. Prawdziwe przyczyny tak intensywnego zaabsorbowania pomiarem czasu zas?uguj? na wnikliwe badanie, jednak o tym nieco pó?niej.
Zegary mechaniczne nie pozbawi?y jednak pracy czasomierzy s?onecznych. W XV wieku pojawi?y si? zegary s?oneczne specjalnie skalibrowane do wskazywania godzin równych, których przeznaczeniem by?o ujednolicenie systemu czasu zegarów mechanicznych i s?oneczników. Ich tarcze by?y podzielone na okresy godzinne, pó?godzinne i kwadranse. Wi?kszo?? ówczesnych zegarów wie?owych posiada?a tylko jedn? wskazówk? i potrzebowa?y one jeszcze kolejnego wieku, by zwi?kszy? dok?adno?? do pó? godziny. By?y te? one bardzo niedok?adne, przez co w?a?ciciele musieli je codziennie przestawia? na w?a?ciwy czas przy u?yciu zegarów s?onecznych. S?oneczniki regulowa?y dzia?anie zegarów mechanicznych. [53]
Pod wp?ywem ??da? rodów królewskich i bogatych kupców pojawi?a si? nowa klasa rzemie?lników reguluj?cych ich prywatne czasomierze zegarmistrze. [54] Owe domowe zegary znajdowa?y si? poza zasi?giem osób i instytucji dysponuj?cych skromnymi funduszami. T? luk? wype?ni?y zegary s?oneczne. Dla przyk?adu Ko?cielne Prawo Saksonii (1580), a pó?niej tak?e Dolnej Saksonii (1585), parafiom nieposiadaj?cym zegarów nakazywa?o instalowanie czasomierzy s?onecznych:
[QUOTE SOURCE="Ko?cielne Prawo Saksonii (1580 r.)"]§39. A we wsiach niemaj?cych zegara pastor powinien domaga? si? od ludzi, których na to sta?, by zakupili zegar, by nabo?e?stwa ko?cielne odprawiane by?y o w?a?ciwej porze zgodnie ze wskazaniami zegara, za? wszyscy inni ludzie mogli z niego korzysta? do wszelkich innych celów.
Lecz je?li parafianie s? ubodzy i nie mog? kupi? bij?cego zegara, pastor powinien pomy?le? o zegarze s?onecznym, który mo?na pozyska? niskim kosztem. I dopóki nie b?dzie tam zegara mechanicznego, ko?cielny powinien dowiadywa? si? kiedy bi? w dzwony u pastora maj?cego kompas (zegar s?oneczny) lub samemu go kupi?. [55] 
Zegary mechaniczne i s?oneczne rozwija?y si? równolegle i stawa?y si? coraz powszechniejsze w?ród spo?ecze?stwa. Od czasów Petrarcha ich rozwój odzwierciedla? ludzk? potrzeb? m?drego u?ywania czasu, a tak?e wywarcia wra?ania na swym otoczeniu.






3. Czas kupców W okresie od XIV do XVII wieku, gdy feudalne spo?ecze?stwo zbudowane na rytmie ?ycia wiejskiego przybra?o charakter bardziej miejski i komercyjny, czas sta? si? towarem warto?ciowym, którym trzeba by?o dobrze gospodarowa? i m?drze sp?dza?. Czas kupców nie przypomina? cykli znanych rolnikom, lecz jawi? si? jako pieni?dze przelatuj?ce mi?dzy palcami. Czas zmarnowany oznacza? przegapione mo?liwo?ci i stracone zyski. Nawet uczeni odczuwali presj?. Reformatorzy edukacji ponaglali ich do lepszej organizacji czasu lub metodycznego zdwojenia bada? poprzez intensywne studia w ograniczonej ilo?ci godzin. W przeciwnym wypadku ryzykowali zapomnienie swych nazwisk po ?mierci. Petrarch mówi? w imieniu wszystkich wyg?aszaj?c my?l "Esencj? wszystkiego jest dobrze zaplanowany czas". [39]


William Leybourn:
Có? jest bardziej niezb?dne w szeroko rozumianym dobrze publicznym (ni? gnomonika)? Có? bez niej mo?na zrobi? we w?a?ciwym czasie? Który? biznesmen gotów jest umówi? spotkanie bez podania czasu i tym samym straci? to, co bezcenne, czyli dobra, których nie da si? ju? odzyska?? [47] 





© 2011 by GNOMONIKA.pl
Autor: Sara Schechner | Tłumaczenie: Darek Oczki
liczba wizyt: 14331 | ocena: 5,00 (głosów: 5) | komentarze: 3

Przypisy
- Na temat computusa zobacz Stephen C. McCluskey, "Astronomies and cultures in early medieval Europe" (Cambridge, 1998), rozdz. 5. Na temat epakt zobacz Elly Decker, "Epact tables on instruments: Their definition and use", Annals of science, l (1993), str. 303-24; Clare Vincent i Bruce Chandler, "Nighttime and Easter time: The rotations of the Sun, the Moon, and the Little Bear in Renaissance time reckoning", Metropolitan Museum of Art bulletin, xxvii (1969), str. 372-84. Na temat kalendarzy zobacz E. G. Richards, "Mapping time: The calendar and its history" (Oxford, 1998); Silke Ackermann, "The principles and uses of calendars: Political and social implications", w "The story of time", red. Kristen Lippincott et al. (Londyn, 1999), str. 48-51; oraz G. V. Coyne, M. A. Hoskin, i O. Pedersen (red.), "Gregorian Reform of the calendar: Proceedings of the Vatican Conference to commemorate its 400th anniversary, 1582-1992" (Watykan, 1983).
- W CHSI zobacz astronomiczne kompendia wykonane przez Christopha Schisslera, Augsburg, ok. 1550 (7470), oraz przez Rocha Pacquelleta, Laon, 1567 (7377); a tak?e magnetyczny dyptychowy zegar s?oneczney Charlesa Blouda, Dieppe, 1653 (7800).
- Na przyk?ad para gregoria?skich i julia?skich tablic epakt na poz?acanym mosi??nym dyptychu, German, 1600, CHSI (7456); i na dyptychach z ko?ci s?oniowej wykonanych przez norymberskich rzemie?lników Thomasa Duchera, Josepha Duchera, Hansa Troschela I, Hansa Troschela II, Conrada Karnera II oraz Georga Karnera, datowych od 1600 do 1700, CHSI (7576, 7573, 7899, 7537, 7534, 7535, 7553, 7525, 7524). Zegary z ko?ci s?oniowej pokazano te? w: Steven A. Lloyd, "Ivory diptych sundials, 1570-1750" (Katalog Kolekcji Historycznych Instrumentów Naukowych, Uniwersytet Harvarda; Cambridge, Mass., 1992).
- Zgodnie z systemem godzin w?oskich, dzie? podzielony jest na 24 równe godziny, zaczynaj?ce si? od zachodzu s?o?ca. W godzinach norymberskich dzie? podzielony jest na dwie grupy równych godzin, gdzie pierwsza godzina dnia liczy si? od wschodu s?o?ca, a pierwsza godzina nocy od zachodu s?o?ca. System godzin powszechnych jest lokalnym podzia?em dnia na dwie grupy po 12 równych godzin zaczynaj?cych si? w po?udnie i o pó?nocy. Wiele przyk?adów wielokrotnych zegarów na instrumentach zobacz w: Gouk, "Ivory sundials of Nuremberg" (zob. 21); oraz Lloyd, "Ivory diptych sundials" (zob. 33).
- W kolekcji Planetarium Adlera zobacz zegary typu Blouda wykonane przez Charlesa Blouda, Dieppe, ok. 1653-80 (N-19); Jacquesa Senecala, Dieppe, ok. 1650-60 (trzy zegary: DPW-18, T-55, W-37); oraz niepodpisany zegar, Dieppe, ok. 1650-70 (A-163).
- W CHSI kompendium astronomiczne, Antwerpia, 1599, ko?? s?oniowa, (7527); dyptych magnetyczny, A. André, Pary?, 1642, ko?? s?oniowa (7498); oraz dyptych, Leonhart Miller, Norymberga, 1613 (7459).
- Kompendium Erharda Etzlauba w AP (DPW-22). Na temat map i instrumentów Etzlauba zobacz Herbert Krüger, "Erhard Etzlaubs Romweg map and it's dating in the Holy Year of 1500", Imago mundi, viii (1951), str. 17-26; F. Schnelbögl, "Life and work of the Nuremberg cartographer Erhard Etzlaub (+1532)", Imago mundi, xx (1966), str. 11-26.
- Stengel, "Gnomonica universalis" (zob. 24), na stronie tytu?owej pokazano sklepienie, przez które plamka ?wiat?a pada na wykres godzinowy. Leonardo Ximines, "Del vecchio e nuovo gnomone Fiorentino e delle osservazioni astronomiche fisiche ed architettoniche fatte nel verificarne la costruzione libri" iv (Florencja, 1757); J. L. Heibron, "The sun in the church: Cathedrals as solar observatories" (Cambridge, 1999); G. Camus et al., "Les méridiennes de lEglise Saint-Sulpice ŕ Paris", Lastronomie, civ (1990), str. 195-214; Giovanni Paltrinieri, "The meridian of the Basilica of San Petronio in Bologna", British Sundial Society bulletin, 94/2 (1994), str. 32-36; Nicoletta Lanciano, "Four meridian lines in Rome", British Sundial Society bulletin, 98/1 (1998), str. 36-38.
- Ricardo J. Quinones, "The new dynamic of time in Renaissance literature and society", w: "Time: The greatest innovator" (zob. 7), str. 25-37.
- Cf. Jacques Le Goff, "Time, work, and culture in the Middle Ages" (Chicago, 1982), oraz Dohrn-van Rossum, "History of the hour" (zob. 5).
- Erwin Panofsky, "Studies in iconology: Humanistic themes in the art of the Renaissance" (Nowy Jork, 1962), rozdz. 3, "Father Time". Zobacz te? "Time: The greatest innovator" (zob. 7).
- Pini, "Fabrica de glhorologi solari" (zob. 26) strona tytu?owa z zegarem s?onecznym; François Bedos de Celles, "La gnomonique pratique, ou lart de tracer les cadrans solaires avec la plus grande précision", wyd. 2 (Pary?, 1774), tablica 15 pokazuje zegar s?oneczny wschodni g?ówny.
- Gouk, "Ivory sundials of Nuremberg" (zob. 21), kat. 33 i 34. Dyptych z ko?ci s?oniowej, Michael Lesel, Norymberga, wczesny wiek XVII, CHSI (7559).
- Wysoko?ciowy zegar s?oneczny z kwadrantem godzinowym oraz uniwersalnym zegarem pier?cieniowym, Francja, ok. 1675, tabliczka mied?, CHSI (7173).
- René R. J. Rohr, "Sundials: History, theory, and practice" (Toronto, 1970), Tablica 8.
- Uchylny zegar sze?cienny, nieopisany jednak przypisywany E. C. Stockertowi, po?udniowe Niemcy, pó?ny XVIII lub wczesny XIX wiek, drewno, AP (W-215, W-216, G-18); oraz inny nieopisany uchylny zegar sze?cienny, Niemcy, wczesny XIX wiek, srebro, AP (M-325).
- William Leybourn we wst?pie "To the Reader" do: Thomas Stirrup, "Horometria: Or, the compleat diallist", wyd. 2 (Londyn, 1659).
- Benjamin Franklin, "Advice to a young tradesman, written by an old one", pierwszy raz wydane w: George Fisher, "The American instructor: or Young mans best companion", wyd. 9 poprawione (Filadelfia, 1748), str. 375-7; przedrukowane w: Leonard W. Labaree et al. (red.), "The papers of Benjamin Franklin" (35 tom, New Haven, 1959-), iii, str. 304-8.
- Miasto Nowy Jork wyda?o pó?niej banknot 6-centowy z motywem Fugio. Zobacz: Earle, "Sun dials" (zob. 17), str. 21-23.
- Dohrn-van Rossum, "History of the hour" (zob. 5), rozdz. 5.
- P. Heath Barnum (red.), "Dives et pauper" (Towarzystwo Wczesnych Tekstów Angielskich, 275; Oxford, 1976), 119ff; cytowane w: Dohrn-van Rossum, "History of the hour" (zob. 5), 1, str. 150.
- Dohrn-van Rossum, "History of the hour" (zob. 5), rozdzia?y 7-8; Doggett (red.), "Time: The greatest innovator" (zob. 7), str. 65.
- Równanie czasu pojawi?o si? na zegarach s?onecznych w XVIII wieku jako pomoc w ustawianiu zegara mechanicznego wed?ug s?o?ca. Na przyk?ad w AP zobacz heliochronometr, J. J. Sauter, Sztokholm, ok. 1785 (M-302); oraz umieszczony na uniwersalnym zegarze pier?cieniowym, Edward Nairne, Londyn, ok. 1750-75 (M-314).
- Silvio Bedini, "The map of time", w: "Time: The greatest innovator" (zob. 7), str. 11-23, zw?aszcza str. 15-17.
- E. Sehling, "Die reformatorische Kirchenordnungen des XVI. Jahrhunderts" (Tübingen, 1902-), v, col. 423; cytowany w: Dohrn-van Rossum, "History of the hour" (zob. 5), str. 155.

Seria: Sara Schechner Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne
- Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne (cz. 1)
- Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne (cz. 2)
- Zegary s?oneczne, nauka i przemiany spo?eczne (cz. 3)

Komentarze z Forum
04.11.2011 04:36
Sara Schechner
05.11.2011 02:00
przemek
05.11.2011 09:32
Dharani



Chcesz skomentować ten artykuł bądź dołączyć do trwającej dyskusji?
Wejdź na Forum i podziel się z nami swoimi przemyśleniami i wrażeniami.
Wejdź na Forum i podziel się z nami swoimi przemyśleniami i wrażeniami.
