J.J. ››› Ochrona zabytków, Nr 2 (45), Warszawa 1959, Rok 12

Ratusz w Sandomierzu odzyska? zegar s?oneczny

4 wrze¶nia 2013, godz. 23:54
 
Ratusz
Zegar s?oneczny na jednym z najpi?kniejszych i najcenniejszych zabytkowych ratuszów w Polsce – na ratuszu w Sandomierzu – powsta? na prze?omie XVI- XVII w. Jak na to wskazywa?y resztki czarnego podk?adu i g??bokiego w nim grawerunku, widoczne jeszcze spod odbitego a pó?niej na?o?onego tynku, ci?ty by? w typowej renesansowej technice sgraffito. Wykre?lony by? ?ci?le wed?ug danych naukowych. Kompozycja zegara przechowa?a si? w pó?niejszych malowaniach tynku. Kiedy ca?y ratusz na nowo wytynkowano, to na nowym tynku wymalowano zegar wed?ug dawnych ?ladów, powtarzaj?c stary wzór kompozycyjny. Malowanie to powtarzano jeszcze wielokrotnie. Zegar ten wida? jeszcze wyra?nie na dawnych fotografiach ratusza z lat 60-tych XIX w., przy czym jednak ju? oznaczenie godzin by?o fa?szywe.
"Odnowienie" zegara przed laty dwudziestu polega?o na ca?kowitym skuciu dawnych resztek sgraffita, widocznych jeszcze w r. 1936, na?o?eniu nowej, grubej p?yty z tynku i wymalowaniu cyfr zegarowych bez ?adnego podk?adu naukowego. Usuni?to przy tym ?lady bocznych dekoracyjnych wyko?cze? kompozycji, pozostawiaj?c jedynie samo pó?kole. Nie ruszono jedynie wskazówki, prawid?owo pierwotnie ustawionej, lecz ponowne "odnowienie" po wojennych uszkodzeniach i nowym na?o?eniu tynku do grubo?ci ponad 5 cm cz??ciowo utopi?o w warstwie nowego tynku jej zako?czenie w postaci opierzenia strza?y. Cyfry wymalowano na nowo i czysto dekoracyjnie, tak i? zegar nie posiada? ?adnego funkcjonalnego znaczenia.
Jan B?yskosz wg. Józefa Szermentowskiego – Ratusz w Sandomierzu 1855, olej, kopia z 1978 r. W?asno?? Muzeum Okr?gowego w SandomierzuOpieraj?c si? na ?ladach pierwotnego sgraffita oraz na wytycznych kompozycyjnych przechowanych na dawnych zdj?ciach, dr Tadeusz Przypkowski z J?drzejowa, który sko?czy? w?a?nie prace rekonstrukcyjne dwu zabytkowych zegarów s?onecznych w Pary?u, wykona? zegar na sandomierskim ratuszu w pierwotnej technice sgraffito. Ta najbardziej szlachetna z monumentalnych technik zdobienia architektury wskrzeszona zosta?a w Polsce przez niego oraz przez Edwarda Manteuffla przy przedwojennych pracach przy Zamku Królewskim w Warszawie, a po wojnie by?a szeroko stosowana przy odbudowie starego miasta w Warszawie i Lublinie.
Ca?o?? zegara na ratuszu sandomierskim zosta?a zrekonstruowana. Z autentyku uda?o si? jedynie zachowa? dawn? oryginaln? wskazówk? po uprzednim jej wyprostowaniu. Wskazówka ta wykazuje precyzyjn? technik? kowalstwa prze?omu XVI-XVII w.; ma ona posta? opierzonej strza?y z pi?knie toczonym uj?ciem podpórki. Kompozycja zegara jest z lekka iluzjonistyczna, zgodnie zreszt? z duchem epoki renesansu.
Zabytkowy zegar s?oneczny na ratuszu w Sandomierzu, podobnie jak inne zrekonstruowane przez dr Przypkowskiego, wskazuje "zabytkow?" godzin? czasu prawdziwego s?onecznego, tak? jaka obowi?zywa?a w XVI-XVIII w. To znaczy, ?e gdy zegar wskazuje godzin? dwunast?, wtedy jest moment prawdziwego po?udnia i s?o?ce znajduje si? na firmamencie niebieskim w swym najwy?szym po?o?eniu. Ze wzgl?du jednak na nierównomierno?ci w obiegu ziemi wokó? s?o?ca moment owego prawdziwego po?udnia przesuwa si? w czasie bezwzgl?dnym w ci?gu roku w granicach przesz?o pó? godziny. Z pocz?tkiem XIX w. zaprowadzono obowi?zuj?cy czas ?redni miejscowy zamiast prawdziwego s?onecznego, dotychczas obowi?zuj?cego i st?d konieczne poprawki, zmienne w ci?gu roku w?a?nie w granicach przesz?o pó? godziny, na które przed XIX w. w praktyce nie zwracano wcale uwagi.
Ratusz w Sandomierzu, pi?kny zabytek architektury renesansowej. Przypomina nieco Sukiennice w Krakowie. Na wie?y ratuszowej zegar z XVI w. Ratusz pierwotny pochodzi z XIII w. i XIV w., attyka renesansowa z XVI w., wie?a barokowa z XVIII w.Czas miejscowy ?redni odpowiada tylko po?udnikowi, na którym le?y dana miejscowo??. Ró?nica mi?dzy czasami po?udników przechodz?cych przez zachodni? i wschodni? granic? Polski wynosi prawie 40 minut. Dla niezb?dnego administracyjnego ujednolicenia czasu w pa?stwie w okresie pierwszej wojny ?wiatowej zaprowadzono w Polsce i krajach s?siednich jako obowi?zuj?cy czas ?rodkowo-europejski, czas po?udnika przechodz?cego u nas przez Zgorzelec. Dlatego te? od czasu ?redniego miejscowego w Sandomierzu trzeba odj?? 27 minut, aby otrzyma? czas obowi?zuj?cy; w Kielcach tylko 22,5 minuty, w Cz?stochowie tylko 16,5. S? to okresy czasu, w ci?gu których po?udnik Zgorzelca w obrocie ziemi wokó? swej osi zajmie miejsce w stosunku do s?o?ca, po?udnika Cz?stochowy, Kielc czy Sandomierza.
W ostatnich latach wprowadzono okresowo czas letni, wymagaj?cy dodania jednej godziny w miesi?cach letnich do czasu strefowego ?rodkowo-europejskiego, obowi?zuj?cego w ci?gu reszty roku, a wi?c czas wschodnio-europejski.
Z tych to wszystkich przyczyn dla uzyskania czasu obowi?zuj?cego z odczytania czasu "zabytkowego", s?onecznego, prawdziwego, z zabytkowego zegara s?onecznego w Sandomierzu w okresie zimowym lub w okresie, kiedy nie obowi?zuje czas letni, nale?y od czasu, jaki wskazuje zegar, odj?? minut:
W okresie za? obowi?zuj?cego czasu letniego nale?y doda? minut:
Ponad zegarem s?onecznym umie?ci? dr Przypkowski, po uzgodnieniu z Wojewódzkim i Miejskim Konserwatorem Zabytków, jedyny element jakiego przedtem nie by?o, a mianowicie heraldycznie najbardziej prawid?owo wykre?lony herb miasta Sandomierza. Jako wzór pos?u?y?a wspania?a piecz?? miejska znajduj?ca si? w doskonale zachowanym oryginalnym t?oku piecz?tnym z XIV w., wykonanym w br?zie, znajduj?ca si? w zbiorach Czartoryskich w Krakowie. Piecz?? ta powinna kiedy? powróci? do Sandomierza, tym bardziej, ?e Sandomierz ma ju? w?asne Muzeum Pa?stwowe w odbudowanej s?ynnej kamienicy Ole?nickich.
Dr Przypkowski, jako do?wiadczony heraldyk, nie kopiowa? wiernie piecz?ci, której kompozycja jest dostosowana do kolistego jej wykroju, lecz bior?c z niej wszystkie zasadnicze heraldyczne elementy skomponowa? je w prawid?owej renesansowej tarczy wed?ug wszelkich prawide? sztuki heraldycznej. Jest to wi?c najbardziej naukowo i plastycznie opracowany herb miasta.
Sandomierz – Ratusz z XV w. Fot. Tadeusz PrzypkowskiPonadto na podstawie historycznych danych dostarczonych przez prof. S. Mikuckiego i prof. K. Lepszego oraz przy konsultacji dr T. Przypkowskiego, w?adze miejskie zdecydowa?y do czasu ewentualnego wskrzeszenia województwa sandomierskiego za barwy miejskie przyj?? podane przez D?ugosza historyczne barwy ksi?stwa a potem województwa: ?ó?t?, czerwon? i niebiesk?. Dopiero po wskrzeszeniu województwa mog?oby miasto, które teraz chce jako pami?tk? po województwie u?ywa? jego barw, przej?? na u?ywanie typowych barw miejskich: niebieskiej z w?skim pasem bia?ym (?lad po orle pa?stwowym w herbie miasta) i czerwonej tej samej szeroko?ci, co niebieska.
© 2013 by GNOMONIKA.pl
Autor: J.J.
liczba wizyt: 4355 | ocena: 4,00 (g³osów: 1) | komentarze: 1
Komentarze z Forum
05.09.2013 03:42
Dharani
Pomijaj?c fakt, ?e tekst w zasadzie dotyczy historii jednego zegara s?onecznego, to uwa?am go za bardzo warto?ciowy tak?e dla wszystkich chc?cych zrozumie? ró?nice mi?dzy czasem pokazywanym przez zegary s?oneczne, a czasem ?rednim strefowym, którego u?ywamy w codziennym ?yciu. Rzeczy te mówiono ju? na wiele sposobów, ale mo?e w?a?nie ten trafi do wyobra?ni  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'> Edukacji nigdy za wiele, wi?c polecam.
Chcesz skomentowaæ ten artyku³ b±d¼ do³±czyæ do trwaj±cej dyskusji?
Wejd¼ na Forum i podziel siê z nami swoimi przemy¶leniami i wra¿eniami.