Józef Sa?abun ››› Jak dzia?aj? zegary s?oneczne

Czas i jego pomiar (cz. 2)

17 lutego 2010, godz. 10:34
 
S?o?ce ?rednie i ?redni czas s?oneczny
Chocia? ?ycie na ziemi uk?ada si? w ci?gu dnia wed?ug po?o?enia s?o?ca na sferze niebieskiej, to jednak jego pozorne ruchy na sferze niebieskiej nie nadaj? si? do precyzyjnej rachuby czasu metod? bezpo?redni?.
Prawdziw? dob? s?oneczn? nazywamy interwa? czasu mi?dzy dwoma kolejnymi dolewaniami s?o?ca prawdziwego (tj. tego, które widzimy). Prawdziwe doby s?oneczne nie s? sobie równe na przestrzeni roku, a to dlatego, ?e ziemia nie porusza si? ze sta?? szybko?ci? wokó? s?o?ca i ?e jej ruch nie odbywa si? w p?aszczy?nie równika. ?ycie wymaga prawid?owo?ci i regularno?ci. Nieprawid?owo?ci? jest w?a?nie nierówna d?ugo?? dób s?onecznych. W celu usuni?cia w rachubie czasu tej nieregularno?ci, astronomowie wprowadzili s?o?ce fikcyjne, a to punkt poruszaj?cy si? ruchem jednostajnym na tle gwiazd w p?aszczy?nie równika. Ten punkt fikcyjny otrzyma? nazw? s?o?ca ?redniego, a jego ruch stanowi obecnie podstaw? powszechnej rachuby czasu. ?redni? dob? s?oneczn? nazywamy zatem interwa? czasu mi?dzy dwoma kolejnymi do?owaniami s?o?ca ?redniego.
Wszystkie ?rednie doby s?oneczne na przestrzeni roku s? sobie równe. W roku zwrotnikowym mie?ci si? taka sama liczba prawdziwych i ?rednich dób s?onecznych.
W ci?gu roku prawdziwe s?o?ce na ogó? nie góruje równocze?nie ze s?o?cem ?rednim. Z tego samego powodu k?ty godzinne prawdziwego i ?redniego s?o?ca s? ró?ne w tej samej chwili, a z tego wynika, ?e czas prawdziwy s?oneczny jest inny ni? ?redni s?oneczny. T? ró?nic? pomi?dzy czasem prawdziwym s?onecznym (Tp) a czasem ?rednim s?onecznym w tym samym miejscu na ziemi (Ts) i w tej samej chwili nazywamy równaniem czasu (E).
Równanie to ma nast?puj?c? posta?:
Tp – Ts = E
Równanie czasu w ci?gu roku zmienia si? w granicach od +16 minut do oko?o-16 minut, cztery razy w ci?gu roku zeruje si? i wtedy oba s?o?ca góruj? równocze?nie. Przebieg równania czasu w ci?gu roku podaje rys. 7.
Rys. 7
Rys. 7
Definicja astronomiczna czasu mówi, ?e ?redni czas s?oneczny jest to k?t godzinny ?redniego s?o?ca +12h (wtedy pocz?tek doby, a wi?c zmiana daty wypada o pó?nocy).
Jak zmierzy? k?t godzinny ?redniego s?o?ca, skoro to s?o?ce nie ?wieci, gdy? jest ono tworem geometrycznym, a nie fizycznym? Astronomowie obliczaj? naprzód bardzo dok?adnie po?o?enie jednego i drugiego s?o?ca na sferze niebieskiej dla ka?dego momentu, a z tych po?o?e? wyliczaj? równanie czasu. My za? mo?emy obliczy? po?o?enie ?redniego s?o?ca na podstawie obserwacji po?o?enia prawdziwego s?o?ca i równania czasu. Wszystkie te dane odnosz? si? do tej samej chwili, czyli musz? by? równoczesne.
Czas miejscowy – (lokalny) strefowy i uniwersalny
Obserwatorzy znajduj?cy si? na ziemi na wschód od nas obserwuj? górowanie s?o?ca wcze?niej ni? my, obserwatorzy za? na zachód od nas obserwuj? u siebie górowanie s?o?ca z pewnym opó?nieniem w stosunku do wskaza? naszego zegarka. Je?li ró?nica w d?ugo?ci geograficznej po?o?e? dwu obserwatorów wynosi 15°, to ró?nica w czasie obserwacji tego samego zjawiska np. górowania s?o?ca w identycznym po?o?eniu w stosunku do horyzontu wynosi 1 godzin?, co po przeliczeniu czyni dla jednego stopnia 4 minuty.
Czas wskazany przez zegary na podstawie takich samych po?o?e? s?o?ca w stosunku do horyzontu miejsca obserwacji b?dzie w tej samej chwili ró?ny dla ró?nych miejscowo?ci, ró?ni?cych si? d?ugo?ciami geograficznymi. Czas taki nazywamy czasem miejscowym, a wskazuj? go zegary s?oneczne. Zegary s?oneczne wskazuj? czas prawdziwy s?oneczny miejscowy.
Fakt ten obja?nia przyk?ad 2:
O ile wcze?niej góruje s?o?ce w Warszawie ni? w Katowicach, je?li d?ugo?? geograficzna Warszawy λ = 21°0m35s, za? Katowic: λ = = 18°59m30s.
Ró?nica w d?ugo?ci geograficznej obu tych miast wynosi okr?g?o 2 stopnie, co czyni 8 minut. Warszawa le?y na wschód w stosunku do Katowic, a wi?c ma czas miejscowy wcze?niejszy o 8 minut ni? Katowice, tzn. ?e w Warszawie s?o?ce góruje 8 minut wcze?niej, ni? w Katowicach.
Ró?nica czasów miejscowych pomi?dzy miejscowo?ciami po?o?onymi na wschodnich i zachodnich ziemiach Polski dochodzi do 40 min., a na terenie Zwi?zku Radzieckiego osi?ga nawet 11 godzin.
Wiele komplikacji ?yciowych powsta?oby na obszarze pa?stwa, gdyby ka?de miasto mia?o swój czas miejscowy, szczególnie obecnie przy szybkich ?rodkach ??czno?ci.
W drodze konwencji mi?dzynarodowej zgodzono si? uznawa? ?rednie miejscowe czasy s?oneczne po?udników o d?ugo?ciach geograficznych 0°, 15°, 30° itd. co 15° na wschód i na zachód od po?udnika Greenwich, jako obowi?zuj?cego w strefie 15 stopni.
Ten sam czas obowi?zuj?cy w danej strefie nazwano czasem strefowym.
Z tego wzgl?du podzielono ca?? kul? ziemsk? na 24 stref czasowych.
Ró?nica czasów pomi?dzy s?siednimi strefami równa si? jednej godzinie. Podzia? kuli ziemskiej na strefy czasowe przedstawia rys. 8 i tablica 1.
Rys. 8
Rys. 8
W tablicy 1 podane s? w kolumnie 1 ró?nice pomi?dzy danym czasem strefowym a uniwersalnym – dodatnie na wschód od Greenwich, a ujemne na zachód od Greenwich, w kolumnie 2 natomiast nazwy czasów strefowych, lub kraje, które ta strefa obejmuje.
Te same czasy strefowe mog? mie? ró?ne nazwy w ró?nych krajach.
Tablica 1
Tablica 1
Polska le?y w strefie czasu ?rodkowo-europejskiego. W lecie obowi?zuje u nas czas wschodnio-europejski. Ró?nica czasów strefowych w zimie mi?dzy czasem w Polsce a czasem w Anglii wynosi 1 godz., w lecie za? 2 godz., natomiast ta sama ró?nica mi?dzy Polsk? a Moskw? wynosi w lecie 1 godz., a w zimie 2 godz. [1]. Czas miejscowy po?udnika Greenwich jest czasem zachodnio-europejskim i nazywa si? uniwersalnym (TU – tempus universale). Wed?ug czasu uniwersalnego nadawane s? w mi?dzynarodowej s?u?bie czasu sygna?y radiowe dla potrzeb astronomii, geodezji, geofizyki, marynarki i lotnictwa.
Jak regulowa? zegarki wed?ug zegara s?onecznego?
Trzeba pami?ta? o tym, ?e zegar s?oneczny wskazuje miejscowy prawdziwy czas s?oneczny w tym miejscu, gdzie on stoi, zegarki za? nasze wskazuj? czas strefowy, który jest miejscowym ?rednim czasem s?onecznym na po?udniku geograficznym 15° na wschód od Greenwich (prawie na tym po?udniku le?y Zgorzelec).
Przeliczanie czasów obja?nia przyk?ad 3:
Zegar s?oneczny w Planetarium ?l?skim wskazuje dnia 31.X.1980 r. godzin? 10. Jaki czas wskazuj? wtedy nasze zegarki?
Czas, jaki zegar s?oneczny w Planetarium wskazuj e, jest czasem prawdziwvm s?onecznym miejscowym w Planetarium (Katowice). Czas prawdziwy s?oneczny miejscowy na po?udniku 15° jest o 16m pó?niejszy, gdy? d?ugo?? geograficzna Katowic wynosi okr?g?o 19°, a 4° ró?nicy w d?ugo?ci geograficznej czyni ró?nic? w czasie 16m. Zegar s?oneczny na 15° d?ugo?ci geograficznej wskazywa? w tej chwili czas lokalny prawdziwy s?oneczny.
Tp = 10h – 16m co czyni 9h44m
Wiemy, ?e ró?nica pomi?dzy miejscowymi czasami, a to Tp (prawdziwym s?onecznym) i Ts (?rednim s?onecznym) spe?nia tzw. równanie czasu E.
Tp – Ts = E
gdzie E na dzie? 31.X.1960 r. (w Roczniku Astronomicznym) wynosi 16m20s. Wstawiwszy do równania warto?ci za:
Tp = 9h44m i E = 16m20s
otrzymujemy:
9h44m – Ts = 16m20s
st?d:
Ts = 9h44m – 16m20s
Ts = 9h27m40s
Odpowied?: je?eli zegar s?oneczny w Planetarium wskazuje czas 10h, to na naszych zegarkach jest wtedy 9h27m40s, a na zegarze w Stacji Sejsmologicznej Planetarium jest wówczas 8h27m40s, gdy? zegar ten wskazuje czas uniwersalny.
Przyk?ad 4.
Jaki czas wskazuje zegar s?oneczny w Planetarium w dniu 31.X.1960 r., gdy zegarki nasze wskazuj? czas 14h30m20s?
Przeprowadzimy teraz obliczenia w kierunku odwrotnym ni? w przyk?adzie poprzednim.
Czas 14h30m20s jest czasem strefowym ?rodkowo-europejskim, a zarazem czasem ?rednim s?onecznym miejscowym na po?udniku 15°. Jaki b?dzie czas ?redni s?oneczny miejscowy w Katowicach? (Ts).
Ts = 14h30m20s + 16m
Ts = 14h46m20s
Zegar s?oneczny w Planetarium wskazuje w tym czasie Tp, czyli czas prawdziwy miejscowy s?oneczny w Katowicach.
Z równania czasów wiadomo, ?e:
Tp – Ts = E (dla Katowic)
Po podstawieniu warto?ci:
Tp – 14h46m20s = 16m20s
Tp = 14h46m20s + 16m20s
Tp = 15h02m40s
Jest to czas, jaki wskazuje zegar s?oneczny w Planetarium w ??danym czasie.
Uwaga: równanie czasu jest podane w Roczniku Astronomicznym na ka?dy dzie? roku.
Co zawdzi?czamy zegarom s?onecznym?
Aczkolwiek nikt ju? dzi? – i od dawna – nie u?ywa zegarów s?onecznych, to jednak ka?dy uznaje ich wielk? rol? w kszta?towaniu si? poj?cia czasu i jego rachuby, oraz wielkiego znaczenia w rozwoju metrologii czasu. W pomiarach i definicjach jednostek wielko?ci fizycznych zawsze wyst?puje sekunda, albo jej wielokrotno??. Ta jednostka czasu jest ?redni? sekund? s?oneczn? i nie jest ona fikcj?, aczkolwiek s?o?ce ?rednie jest fikcyjne. ?rednia sekunda s?oneczna jest jednostk? realn? i jest to 1/86400 cz??ci ?redniej doby s?onecznej.
Ujednostajnienie rachuby czasu, zdefiniowanie jednostek czasu, podstawy s?u?by czasu – oto wielka spu?cizna zegarów s?onecznych. Precyzyjne mechaniczne zegary, chronometry, chronografy, oscylografy, zegary kwarcowe i atomowe – to wielki post?p w precyzji w dziedzinie technologii i instrumentacji, to potomkowie zegara s?onecznego, który jako s?dziwy i dostojny o muzealnej warto?ci antenat – spogl?da z zadowoleniem na wielki post?p, w którym on te? uczestniczy.
© 2010 by GNOMONIKA.pl
Autor: Józef Sa?abun
liczba wizyt: 8612 | ocena: 4,50 (g³osów: 2) | komentarze: 5
Przypisy
  • W Zwi?zku Radzieckim wprowadzono w 1930 roku czas dekretowy, który otrzymuje si? przez dodanie jednej godziny do danego czasu strefowego, wynikaj?cego z podzia?u przedstawionego w tablicy 1. Czas ten obowi?zuje przez ca?y rok.
Seria: Józef Sa?abun – Czas i jego pomiar
Komentarze z Forum
18.02.2010 09:57
Ivi73
 <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Wybaczcie dorzuc? jeszcze swoje 3grosze... <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Ten temat nie jest ?atwy w odbiorze szczególnie dla estetów. Zahacza o liczby i zmusza do my?lenia. Ale w?a?nie tym, którzy podziwiaj? patrz?c s?oneczniki pozwoli spojrze? na nie z wi?kszym szacunkiem i mo?e zach?ci tak jak mnie do g??bszych przemy?le?. Fakt nie wszystkie s?oneczka s? a? tak dok?adne ale maj?c pe?niejsz? wiedz? na to co patrzymy i podziwiamy czujemy nie tylko respekt dla wykonawcy ale te? dla siebie jako cz?owieka przecie? istoty rozumnej i rozwojowej
I mo?e dzi?ki temu chocia? jeden wandal zastanowi si? zanim bezmy?lnie "wyrwie" gnomon z zegara lub gorzej, tylko dlatego, ?e jest w dost?pnym miejscu i cieszy oczy wszystkich.
I nasuwa mi si? jeszcze pytanie czy przy tych zegarach s? jakiekolwiek opisy? Dharani widzia?e? ich tyle mo?e to jest jedna z przyczyn, przecie? to mog?oby te? zach?ci?...hmmm to taka pytaj?ca my?l  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Oczywi?cie to wszystko tylko moje refleksje i przemy?lenia towarzysz?ce przy zg??bianiu wiedzy o s?onecznikach
Pozdrawiam
Ivi  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
18.02.2010 10:25
Dharani
Witaj Ivi  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Pan Sa?abun s?dz?c po u?ywanym przez niego j?zyku by? in?ynierem, cz?owiekiem praktycznym, dla którego fizyka i astronomia niemal nie mia?y tajemnic. Wiedza techniczna to si?a i jednocze?nie s?abo?? – si?a bo pozwala zrozumie? ?wiat, a s?abo??, bo ogranicza kontakt z innymi lud?mi. Niestety wi?kszo?? ludzi o tego rodzaju wykszta?ceniu nie potrafi zrozumiale przekazywa? wiedzy. S? ?ci?li, matematyczni, surowi, i cz?sto u?ywaj? s?ownictwa, które zwyk?emu cz?owiekowi kompletnie nie pasuje do tematu. To troch? przypomina nowomow? komunistów. Tylko oni wiedzieli co mówi? do siebie, a dla innych by? to zwyk?y be?kot. Trzeba si? z tym jako? pogodzi?  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Druga sprawa dotyczy niedok?adno?ci s?oneczników. Je?li zrobi? zegar dok?adnie wed?ug wszystkich prawide? gnomoniki, to b?dzie on doskonale pokazywa? czas... miejscowy s?oneczny, czyli tzw. prawdziwy, który ma si? nijak do urz?dowego (strefowego). Dlaczego? To w zasadzie do?? proste. Je?li zmierzy? czas s?o?cem w miejscu gdzie stoimy – za?ó?my ?e b?dzie wtedy 12:00 – to odczyt b?dzie ró?ny ni? w miejscu oddalonym o 500 metrów w kierunku wschodnim lub zachodnim, za? b?dzie identyczny dla miejsc na pó?noc i po?udnie. Odczytan? przez nas godzin? s?o?ce ju? min??o na wschodzie, a na zachodzie dopiero do niej dochodzi. Tak dzia?a czas miejscowy. Czas strefowy ujednolica godzin? dla ca?ej strefy, np. dla naszego kraju. Ale ten czas tak?e wyznaczany jest przez s?o?ce (cho? mierzymy go atomem w specjalnych miejscach), czyli jest taki, jak na po?udniku ?rodkowym dla danej strefy.
Je?li kto? chce odczyta? ze s?onecznika czas urz?dowy musi do jego wskaza? doliczy? przeliczon? na minuty i sekundy odleg?o?? lokalizacji zegara od po?udnika strefowego (wyra?an? w stopniach). Ale to jeszcze nie koniec, cho? jeste?my ju? ca?kiem blisko. Do tego trzeba jeszcze zastosowa? równianie czasu, gdy? w ci?gu roku ziemia okr??aj?c s?o?ce porusza si? ze zmienn? pr?dko?ci? i czas s?oneczny rozmija si? z czasem urz?dowym. Tylko cztery razy do roku te wskazania s? identyczne. Uff, to tyle uproszczonych wyja?nie? co do dok?adno?ci s?oneczników  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Kwestia trzecia: opisy zegarów s?onecznych. Oczywi?cie, ?e wyst?puj?, cho? nie zawsze. Ale je?li s?, to w prezentacji zegarów zawsze o tym wspominamy. Zajrzyj Ivi do Katalogu i sama sprawd?. Je?li na zegarku jest jaka? sentencja, to j? wymieniamy, je?li jest w innym j?zyku (zwykle w ?acinie), to staramy si? o jej przek?ad, a je?li s? jeszcze inne dopiski, to tak?e je wymieniamy.
Dzi?ki za uwa?ne czytelnictwo  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Zdrówka ?ycz?  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
18.02.2010 11:01
Ivi73
 <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Masz racj? Zajrza?am do katalogu i...czekam a? si? zima sko?czy musz? je zobaczy? przynajmniej te blisko mnie co nie znaczy, ?e nie wierz?(opisy) tu chodzi o du?o wi?cej Ty wiesz jak to jest  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Aha jeszcze co? przez Zgorzelec przechodzi po?udnik 15 to "prawie" troch? mnie poirytowa?o  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_biggrin.gif'> Przynajmniej wed?ug wi?kszo?ci zorientowanych tubylców  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_biggrin.gif'>
Dzi?ki Wam te? zdrówka i wytrwa?o?ci
Iv
18.02.2010 11:14
Dharani
Nie zapomnij wtedy aparatu i podziel si? swoimi znaleziskami  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'> Nasza baza nie zawiera wszystkiego, co kryj? nasze strony wi?c pytaj tambylców, bo oni wiedz? najwi?cej  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'> Cho? prawd? mówi?c z naszych do?wiadcze? wynika, ?e tambylcy zwykle wiedz? najmniej  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'> Gdy id?c do pracy codziennie mijasz pi?kn? rze?b?, to po roku nawet jej nie widzisz, a po pi?ciu latach tracisz ?wiadomo?? jej istnienia  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'> Cz?owiek nawet b?d?c w swoim mie?cie musi rozwin?? co? co nazywam oczami turysty. Tylko ?wie?e spojrzenie na to co ju? znamy pozwala dostrzec mijane pi?kno  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
01.03.2010 09:26
Dharani
Jak to mówi? g?upi ma zawsze szcz??cie – wreszcie znalaz?em ksi??k? Sa?abuna na Allegro  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Ja wol? powiedzie?, ?e cierpliwi otrzymuj? odpowiedni? nagrod?  <img src='/forum/images/smilies/icon_e_smile.gif'>
Chcesz skomentowaæ ten artyku³ b±d¼ do³±czyæ do trwaj±cej dyskusji?
Wejd¼ na Forum i podziel siê z nami swoimi przemy¶leniami i wra¿eniami.